Chrysler PT Cruiser 2,2 CRD
Wyposażenie:
-
ABS
-
4x poduszki powietrzne
-
klimatyzacja
-
centralny zamek (z pilotem)
-
4x elektryczne szyby
-
elektryczne lusterka (podgrzewane)
-
wspomaganie kierownicy
-
termometr i kompas
-
kontrola trakcji
-
czujniki cofania
-
elektryczny szyberdach
-
tempomat
-
radio CD + kaseta (dorzucam transmiter MP3)
-
welurowa tapicerka
-
regulowana kierownica
-
fotel kierowcy regulowany elektrycznie (wysokość)
-
podłokietniki
-
2x komplety kluczyków
- aluminiowe felgi 16" (opony letnie w stanie BDB, dorzucam również 4x koła zimowe na alufelgach 16")
Samochód jest w stanie bardzo dobrym zarówno technicznym jak i wizualnym. Jak na to auto z 2004 roku to uważam, że jest to po prostu egzemplarz zadbany i godny polecenia (właściciel niepalący).
Jestem drugim właścicielem w Polsce, kupiłem go w 2012 roku temu z przebiegiem 111000 km (udokumentowanym przy kupnie gdyż auto wziąłem na firmę). Przez ten cały okres użytkowania auto ani razu mnie nie zawiodło, nie stanęło na drodze, nie sprawiło niemiłej niespodzianki. Samochód jest w ciągłej eksploatacji, ma ważne OC i przegląd.
2,2 CRD to bardzo udany i oszczędny silnik Mercedesa. W trasie spala jakieś 6,5l/100km, więc wynik przy takiej pojemności uważam za bardzo dobry. Natomiast moc 121 KM jest zupełnie wystarczająca dla auta o tej masie. Wspomnę jeszcze, że zawsze lałem do baku paliwo najlepszej jakości (głównie Shell V-Power).
Dodaję parę technicznych szczegółów:
1. Jakieś pół roku temu temu wymieniłem sprzęgło (tarcza, docisk, wysprzęglik). Przy wymianie okazało się, że koło dwumasowe jest w bardzo dobrym stanie, więc zostało na swoim miejscu. Dlaczego o tym napisałem? By poinformować, iż ze sprzęgłem i kołem dwumasowym jest wszystko OK, a jak wiadomo są to spore wydatki.
2. Oba zderzaki były malowane gdyż szykowałem auto na tip top w zeszłym roku do swojego ślubu:)
3. Przy ostatnim rutynowym przeglądzie poinformowano mnie bym wymienił dwie poduszki pod silnikiem. Zatem te elementy będą do wymiany.
4. Z jakiegoś elementu potrafi uciec olej w postaci paru kropel. Niestety ani z góry ani z dołu nie widać dokładnie skąd. Mechanik mówił, że to typowe "pocenie się diesla", więc nie przejmowałem się tym nigdy. Nie są to żadne dawki by robić dolewki. Po prostu śladowe ilości, które można czasem zobaczyć pod autem gdy dłużej postoi.
Odpowiadam od razu na standardowe pytania:
1. Czy przebieg jest oryginalny?
Spróbowałby nie być! Jak pisałem wyżej, mam to udokumentowane przy kupnie samochodu w 2012 roku.
2. Czy auto miało wypadek/stłuczkę?
Nic mi o tym nie wiadomo. Ja kupiłem go jako bezwypadkowy i takiego też go sprzedaję.
3. Dlaczego go sprzedaję?
Mam dwa auta pod domem. PT ostatnio za dużo stoi a za mało jeździ, więc uznałem, że nie ma sensu trzymać go dalej, pomimo tego, że to naprawdę udany samochód. I tak (ze smutkiem) trafił na Allegro.
Tel. kontaktowy: 606 [zasłonięte] 810
Inne zdjęcia:
http://files.tinypic.pl/i/00647/i3jrreizgb35.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/roiqqvo83cm7.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/yw1shu7kz6b9.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/u2ru3l0utfvv.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/7bjunsy3ajvm.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/i0goy3t9d55f.jpg
http://files.tinypic.pl/i/00647/ys9a5gr3b76v.jpg
|