Zapraszamy do zakupu Chrabąszczy 25

Wielokrotnie podczas łowienia kleni obserwowałem jak do spływającego z prądem woblera podpływały ryby, obserwowały go lecz nie atakowały.
Szare cienie na tle piasku podnoszące się z ciemniejszych, głębokich miejsc, błysk srebrnej łuski pod krzakiem, czasami lekkie podskubywanie woblerka. Miałem nadzieję, że zmiana kształtu i koloru woblerka sprowokuje je skutecznie do zdecydowanego ataku i tego o co w wędkarstwie chodzi – pulsującego ciężaru na końcu wędki. Nie przypuszczałem nawet, że właśnie tworzę najpopularniejsze i najskuteczniejsze przynęty kleniowe – Chrabąszcze.


To tylko wstęp. Kilka słów na rozgrzewkę i dla zaostrzenia apetytów. Cały długi tekst pozwolę sobie załączyć do przesyłki z Twoimi woblerkami. Tekst zawiera sporo moich obserwacji znad wody, przydatnych tricków i porad dotyczących skutecznego i przyjemnego łowienia chrabąszczami.


Kilka słów wyjaśnienia. Dlaczego wystawiam woblery na allegro i do tego w takiej niskiej cenie? Przecież każdy mój wobler jest wykonany i wykończony w 100% ręcznie, absolutnie każdego osobiście testuję nad Odrą.
Zdecydowałem się na to ze względu na sporą ilość bezczelnie podrabiających moje "smużaki" allegrowiczów. Zdarzało mi się od czasu do czasu wysłać komuś chrabąszcze, chętnie odpowiadałem na pytania dotyczące produkcji, jednym słowem wychowałem sobie własne pasożyty. To przykre, bo zawsze zaznaczałem, że wszystkie informacje (teraz już wiem, że tajemnice) dotyczące pewnych detali wykonywania chrabąszczy służyć mają WYŁĄCZNIE wykonaniu kilku sztuk dla siebie, a nigdy w celach zarobkowych.

Jak się potoczyły losy tajnej broni? Doskonale wiecie. Coraz niższe ceny beznadziejnych produktów i masa podstawowych błędów nie tylko w konstrukcji woblera, ale także w opisie jego „pracy” i „metod” połowu.

To także mógłbym przełknąć. W końcu Polska jest bardzo aktywnym krajem jeśli chodzi o domowych małych strugaczy – majsterkowiczów. To dobrze, że robimy coś sami, dobrze, że kombinujemy i poszukujemy. Jednak sytuacja w której do mnie dochodzą słuchy, że te całe smużaki to pic na wodę, nie pracują i nie łowią – tego dla mnie za wiele. Nie ma wg. mnie skuteczniejszej metody połowu kleni i jazi na płytkiej czystej wodzie niż robalopodobne przynęty.

Moje pracują. Każdy!

Ale pracują jak robaczki - to nie woblery ostro zamiatające ogonem ;-)

Od tego mamy Juniory.

KAŻDY OCZYWIŚCIE JEST PŁYWAJĄCY! Muszą być! Inaczej to nie ma sensu ;-)

Mają 26mm długości i ważą około 1,2g. Kolory to właściwie dwa rodzaje - zupełnie ciemne "wojskowe" oraz ciemne na brzuszku z jasnym grzbietem - lepiej je widać podczas łowienia.

Kupujesz najłowniejsze i najbardziej dopracowane chrabąszcze przetestowane przeze mnie osobiście nad wodą.
 

 
Sprawdź inne aukcje z woblerami HUNTER POLSKA

Krótki filmik pokazujący pracę przynęty. Zwróć uwagę na to, że opuszczając i podnosząc szczytówkę możesz smużyć/zanurzać woblera!



Więcej fotografii na mojej stronie www.


PŁATNOŚĆ Z ALLEGRO PRZYŚPIESZA WYSYŁKĘ. To naprawdę mądry wynalazek. A jeśli nie płacisz z allegro - wypełnij "Sposób dostawy i zapłaty", gdzie w miejscu na Wiadomość Dla Sprzedającego wpisz wszystko co chcesz mi przekazać - kolory woblerów itp. Nie wysyłamy za pobraniem, ewentualnie w bardzo wyjątkowych sytuacjach.

Łączymy zakupy w kilku aukcjach - przesyłka od marca 2011 wynosi 6zł, za to do każdej przesyłki dorzucamy gratisowo hobby - naklejkę na samochód. Niech inni wiedzą czym się zajmujesz w wolnym czasie! ;-)


Połamania kija!

Andrzej Lipiński

Kontakt: [zasłonięte]@wobler.com.pl

nr konta: 05 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 668595