Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Chory kocurek umierał z wycieńczenia na ulicy, SOS

25-10-2014, 13:30
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 5 zł     
Użytkownik felineus_org
numer aukcji: 4702790982
Miejscowość Rzeszów
Wyświetleń: 21   
Koniec: 25-10-2014 12:58:15

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

 

POMAGAĆ POTRZEBUJĄCYM ZWIERZĘTOM - KOSZTOWNE

ZOBACZYĆ WDZIĘCZNOŚĆ W ICH OCZACH - BEZCENNE


 

Konto FELINEUS_ORG założone zostało przez grupę wolontariuszy, którzy z potrzeby serca niosą pomoc bezdomnym zwierzętom.


Na tej stronie pojawią się aukcje z rzeczami, z których dochód przeznaczymy dla potrzebujących zwierząt.

Z góry dziękujemy naszym darczyńcom, gdyż dzięki nim udało nam się uratować niejedno życie lub zdrowie oraz znaleźć kochające domy kilkudziesięciu naszym podopiecznym.

 

 

Dane Fundacji: www.felineus.org

FDZ Felineus Jaśminowa 8/1, 35-604 Rzeszów, REGON 180[zasłonięte]206

Tel. 512 [zasłonięte] 032

Alior Bank 58 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 727119

 

 

 

WSZYSTKIE NASZE AUKCJE MAJĄ STATUS AUKCJI CHARYTATYWNYCH. CAŁKOWITY DOCHÓD UZYSKANY Z NICH BĘDZIE PRZEZNACZONY NA POMOC BEZDOMNYM I WOLNO ŻYJĄCYM ZWIERZĘTOM.
Przedmiotem aukcji jest pocztówka wybierana losowo i wysyłana w kopercie.

 

KOSTEK to kocurek w wieku ok. 3 lat.

Długi czas plątał się po ulicach Rzeszowa szukając pomocy. Wielu ludzi zwracało na niego uwagę ale nikt nie reagował. Większość traktowała go jak kota wolnożyjącego, który "ma prawo umierać na ulicy". Musiał czekać na człowieka, który w końcu uzna, że trzeba mu pomóc. Doczekał się...

Kostek pod opiekę fundacji trafił początkiem września. Jego stan ogólny był tragiczny.

Skóra i sterczące kości to skutek tego co tak naprawdę działo się w jego organizmie.

Kociak miał potworną biegunkę, wysoki poziom leukocytów, był bardzo zarobaczony, wątroba i trzustka były w kiepskim stanie. Nawet jeśli coś zjadł to nie przyswajał.

Na szczęście test białaczkowy był ujemny. Gdyby miał białaczkę pewnie już by nie żył.

Obecnie jest w trakcie leczenia. Dostaje tabun leków.

Widać że bardzo chce żyć bo chętnie je i bardzo ładnie współpracuje.

Pomóżcie i trzymajcie za niego kciuki bo straszny mruczuś z niego. Zasługuje na długie i szczęśliwe życie.

 


Gdyby ktoś chciał podarować Kostkowi kilka groszy na karmę lub leczenia to prosimy o zakup kartek lub bezpośrednie wpłaty na konto

Alior Bank 58 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 727119

z dopiskiem  - dla Kostka.


 

Po licytacji prosimy o informację czy wysłać pocztówkę i jaki sposób wysyłki Państwo wybieracie.