Chlasta Grzegorz, "Czterech"
CZARNA OWCA, stron 288.
ISBN[zasłonięte]978-8354-771-9
Jak złapać rosyjskiego szpiega? O co grał teczkami Antoni Macierewicz? Jak zdemaskować prowokatora, dawnego agenta SB? Co było w „szafie Lesiaka” i kim był sam Jan Lesiak? Do czego służyła instrukcja 0015, przez lata funkcjonująca jako narzędzie do walki z prawicową opozycją? Co to takiego operacja „Most”, o której przez lata praktycznie nie mówiono, choć była jednym z większych sukcesów młodych służb specjalnych III RP? A moskiewska pożyczka? „Czterech”, opowieść o narodzinach Urzędu Ochrony Państwa udziela odpowiedzi na pytania, które przez lata były przedmiotem medialnych rozważań i elementem politycznych rozgrywek. Jest to jednak przede wszystkim opowieść o ludziach i ich życiowych niebanalnych doświadczeniach, którzy wzięli udział w jednej z największych i najtrudniejszych operacji budowy fundamentów demokratycznego państwa, jakim było przekształcenie prawie 25 - tysięcznego aparatu represji, czyli Służby Bezpieczeństwa w niewielki Urząd Ochrony Państwa. Autor, Grzegorz Chlasta określa ich jako pacyfistów, poetów, anarchistów. Bo tacy byli Bartłomiej Sienkiewicz, Wojciech Brochwicz, Piotr Niemczyk i nieżyjący już Konstanty Miodowicz. Czterech spośród kilku, może kilkunastu, którzy w 1990 weszli do „jaskini smoka”. Być może tylko tacy mogli porwać się na coś, co wydawało się niemożliwe, a stało się rzeczywistością. I dobrze, że po 25 latach zdecydowali się opowiedzieć historię budowania nowych służb specjalnych. Opowiadają historię pasjonującą i w dodatku prawdziwą. Taką „ z pierwszej ręki” o czasach, które w latach następnych podlegały wielkiej politycznej manipulacji. Janina Paradowska