Jestem - no dobra byłem - fanem ciszy w komputerze. Uparłem się, że komputer może być bezgłośny. Stąd oczywisty wybór chłodzenia cieczą. Gdy już miałem wszystko pod wodą lub pasywne pozostał jeszcze jeden element do wyciszenia. Obecnie są bezgłośne dyski SSD (no może cena jeszcze stanowi problem), ale kilka lat temu zdecydowałem się na kieszeń wytłumiającą dźwięki - Scythe Quitet Drive SQG-1000. Dysk wkładamy do aluminiowej kieszenie, a następnie do większej kasetki. Ponieważ dysk poprzez maty termiczne oddaje ciepło, a gąbki w kasecie skutecznie tłumią hałas sprawę można uznać za skończoną -ale gdy w komputerze nie ma wymuszonego obiegu powietrza problemem stałą się temperatura dysku. Stąd pomysł żeby dodać do kasety duży płaski blok wodny. Blok wodny jest przezroczysty a ciepło odbiera miedziana płytka. Niebieski kolor na zdjęciu spowodował płyn chłodzący Zalmana. Nie spotkałem nigdzie takiego rozwiązania - bardzo skutecznego dodam. W zestawie wszystkie niezbędne śrubki mintażowe i kabel sata oraz zasilajacy. Kaseta przeznaczona jest do dysku SATA. Całość zasilała pompka Swiftech MCP 350, bloki wodne Heatiller firmy Watercool na procesorze i Zalman ZM-GW3 na grafice, chłodzona woda płyta główna Gigabyte UD7 rew.1, rezerwuar Phobia 150 i chłodnica EK XTC 420. Wymienione elementy do nabycia na pozostałych moich aukcjach. Daję 30 dni gwarancji rozruchowej. Polecam.