zapraszam również na inne moje aukcje koszt przesyłki jest stały, niezależnie od ilości kupionych płyt
JOANNA SŁOWIŃSKALive in Alchemia 1. Matulu 5:582. Czekaj Janku 3:153. Oberek 2:314. Sowa 3:455. Lata Ptaszek 4:476. Lądem Kasiu 2:177. Arkan 4:168. Czerwone Jabłuszko 4:059. Siadaj 3:5110. Cyt, Sza 2:5911. Kołysanka Jaszy 4:5612. Niska bania 6:4213. Jovano 4:4914. Polka 3:2315. Nie bedziesz dziewczyno 3:0816. Św. Jana 3:29 Słowa i muzyka tradycyjna: 1-9, 12-16, muzyka Zygmunt Konieczny, słowa Agnieszka Osiecka: 11Opracowanie muzyczne: Joanna Słowińska: 1-5, 7-16, Mikołaj Blajda: 6,8,15, Michał Jurkiewicz: 8,15 wykonawcy:Joanna Słowińska - śpiew, skrzypceMikołaj Blajda – kontrabasMichał Jurkiewicz – altówkaJan Słowiński – skrzypceTomasz Wertz - perkusja nagrano live w Klubie Alchemia w Krakowie w 2004 rokuwydawca: Wydawnictwo Jana Słowińskiegonr kat.: JSCD008 Joanna Słowińska - skrzypaczka i pieśniarka o niezwykłej charyzmie scenicznej, obdarzona silnym głosem, śpiewająca rzadko już używaną ludową techniką "głosu białego". Repertuar Joanny to m.in. dawne, tradycyjne pieśni polskie i słowiańskie, prezentowane w postaci archaicznej, jak też w dynamicznym, nowoczesnym brzmieniu, w nowych aranżacjach i wykonaniu zespołu złożonego z krakowskich instrumentalistów. Obok repertuaru inspirowanego ludowością na koncerty Joanny składają się piosenki z literackich kabaretów lat międzywojennych, jak też kompozycje współczesne do słów m.in. St. Wyspiańskiego, E. Brylla, A. Osieckiej - pisane częstokroć specjalnie dla Joanny przez Zygmunta Koniecznego.Współpraca z kompozytorem zaowocowała solowym udziałem Joanny w wielkich formach oratoryjnych Zygmunta Koniecznego: “Litania Polska”do słów ks. Jana Twardowskiego, “Noc listopadowa” i “Serce moje gram” do słów St. Wyspiańskiego.Od października 2004 Joanna występuje też jako solistka w oratoriach:“Świętokrzyska Golgota” i “Tu es Petrus” - z muzyką Piotra Rubika do słów Zbigniewa Książka. Oratorium “Tu es Petrus” - poświęcone pamięci Jana Pawła II - jest poetycką opowieścią o trzech najważniejszych tajemnicach tego świata. Te tajemnice to TAJEMNICA STWORZENIA, TAJEMNICA KRZYŻA i TAJEMNICA MIŁOŚCI. Płyta (CD audio oraz DVD) “Tu es Petrus”, z solowym udziałem Joanny Słowińskiej, której premiera nastąpiła w listopadzie 2005 roku - plasuje się na szczytach popularności. Już niebawem premierę na DVD będzie miała też pierwsza realizacja z tryptyku, którego częścią jest “Tu es Petrus” – “Świętokrzyska Golgota” również z solowym udziałem Joanny. (więcej na stronie: www.tu-es-petrus.pl).Ostatnie dwa lata to okres wyjątkowy w karierze Joanny Słowińskiej; została uhonorowana nagrodą główną GRAND PRIX Festiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja 2004, Nagrodą Publiczności BURZA BRAWFestiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja 2004 i Nagrodą Specjalną TV Polonia. W 2005 została laureatką Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Grała na najważniejszych festiwalach muzyki folkowej w kraju i zagranicą (Niemcy, Francja, Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Dania, Szwecja, Białoruś, Litwa, Czechy, Macedonia).Wcześniej, jako solistka i skrzypaczka zespołu Muzykanci (grupy działającej w latach 1[zasłonięte]997-20), którego była współzałożycielką, Joanna uhonorowana została NAGRODĄ SPECJALNĄ za szczególną indywidualność sceniczną Festiwalu Eurofolk ’99, nagrodą Grand Prix Nowa Tradycja ’99, a wydana w 1999 roku płyta “Muzykanci” z solowym udziałem Joanny jako pieśniarki i skrzypaczki w plebiscycie dziennikarzy i krytyków muzycznych uzyskała tytuł “Folkowego Fonogramu Roku”. wybrane recenzje:Tomasz Janas, “Gazeta Wyborcza” (2005)Ktoś określił Joannę Słowińską mianem “Ewy Demarczyk polskiego folku”. Bo podobna sceniczna charyzma i niezwykły głos? Bo tak bardzo krakowska? Bo pisuje dla niej Zygmunt Konieczny? Nie wiem. Chyba jest w tym prawda, ale także - jak w każdym podobnym porównaniu - jest paradoksalnie jakiś element niedocenienia. Odnoszę bowiem wrażenie, że dla Joanny Słowińskiej takie miano, choć niewątpliwie nobilitujące, jest niewystarczające, nieadekwatne. Ambicją Słowińskiej nie jest zapewne naśladowanie żadnej, choćby i największej polskiej pieśniarki, ale stworzenie własnej historii, estetyki, przekazu. I to jej się znakomicie udaje. (…) Joanna Słowińska to sceniczna osobowość. Biorąc pod uwagę jej skalę głosu, swobodę artykulacji (przy jednoczesnej grze na skrzypcach!), radość śpiewania, a wreszcie artystyczną i estetyczną jakość jej muzykowania, trzeba przyznać, że to jedna z najbardziej wyrazistych i charyzmatycznych postaci na polskiej scenie, nie tylko folkowej. Folkowość pozostaje jednak nie bez znaczenia, bo artystka jest zafascynowana polską tradycją ludową. Czerpiąc z niej, tworzy pełne emocji, współcześnie brzmiące, choć w całości akustycznie grane utwory. (…) Świetnie przemyślana muzyczna, aranżacyjna koncepcja - i bardzo dobry zespół muzyków. (…) Koncertowa formuła grupy staje się coraz lepsza, pełniejsza. Z jednej strony decyduje o tym profesjonalizm brzmienia, aranżacji, świadome budowanie struktury czy dramaturgii występu. Z drugiej strony fakt, że (ludowy i nieludowy) repertuar zespołu nie jest przypadkową, chwilową fascynacją, zlepkiem pomysłów, lecz efektem estetycznych wyborów, których muzycy dokonali już dawno temu i którym pozostają wierni. Monika Partyk, Rodzenie śpiewu. Joanna Słowińska na Scenie w Bramie, "Dziennik Polski"2003(...) Wygląda jak zachwyt. Należy do nieba. Niemożliwe? Tak. Bo w sztuce liczy się tylko to, co niemożliwe. Zygmunt Konieczny, który jakiś czas temu odkrył dla siebie tę artyskę, musiał dostrzec tę niemożliwość. Bo Joanna Słowińska ma w sobie pierwotność i duchowość zarazem. (...) Głos o oryginalnej barwie, czysty i mocny, łączy z wirtuozerią skrzypcową, żywiołowym tańcem i gestykulacją oraz wielkim wyczuciem stylu. (...) Nie pamiętam już, kiedy jej smyczek nie wytrzymał - część włosia pękła i zwisała. Ale ona tego nie dostrzegła. "Choćby z grzbietu spadnę, / Nieś mnie, bo przepadnę" - śpiewała i cięła batem powietrze. Nie. Nie śpiewała. Całą sobą, wszystkim, co miała, odwiecznie, w każdej nucie - rodziła śpiew. Z nogami wczepionymi w ziemię i oczami patrzącymi w nieobecność. Jan Poprawa, Salon Literacki, sezon V, tom 15: Zupełnym ewenementem artystycznym jest Joanna Słowińska, wykonująca partie solowe (tak wokalnie, jak na skrzypcach). To artystka największej miary! Ekspresja jej śpiewu jest porywająca, głos przepiękny, technika wokalna (instrumentalna zresztą także) - doskonała. Ktoś z fachowców nazwał panią Joannę "Ewą Demarczyk folku polskiego". Rzeczywiście - jest w tej niewysokiej energicznej dziewczynie coś niezwykłego, jakaś sceniczna charyzma, która przykuwa uwagę, nie pozwala na zatarcie w pamięci. Jeśli rzeczywiście żyjemy w kraju wolnej konkurencji - to spodziewajmy się, że magnaci płytowi staną natychmiast w kolejce do tej fantastycznej artystki, po prośbie - by zechciała u nich wydawać płyty. Dla sławy i kasy! płyta oryginalna, nowa, zafoliowana, do każdej płyty wystawiamy paragon fiskalny gwarantujący oryginalność płytywięcej ciekawych płyt na stronie www.tylkomuzyka.pl
JOANNA SŁOWIŃSKALive in Alchemia
1. Matulu 5:582. Czekaj Janku 3:153. Oberek 2:314. Sowa 3:455. Lata Ptaszek 4:476. Lądem Kasiu 2:177. Arkan 4:168. Czerwone Jabłuszko 4:059. Siadaj 3:5110. Cyt, Sza 2:5911. Kołysanka Jaszy 4:5612. Niska bania 6:4213. Jovano 4:4914. Polka 3:2315. Nie bedziesz dziewczyno 3:0816. Św. Jana 3:29
Słowa i muzyka tradycyjna: 1-9, 12-16, muzyka Zygmunt Konieczny, słowa Agnieszka Osiecka: 11Opracowanie muzyczne: Joanna Słowińska: 1-5, 7-16, Mikołaj Blajda: 6,8,15, Michał Jurkiewicz: 8,15
wykonawcy:Joanna Słowińska - śpiew, skrzypceMikołaj Blajda – kontrabasMichał Jurkiewicz – altówkaJan Słowiński – skrzypceTomasz Wertz - perkusja
Joanna Słowińska - skrzypaczka i pieśniarka o niezwykłej charyzmie scenicznej, obdarzona silnym głosem, śpiewająca rzadko już używaną ludową techniką "głosu białego". Repertuar Joanny to m.in. dawne, tradycyjne pieśni polskie i słowiańskie, prezentowane w postaci archaicznej, jak też w dynamicznym, nowoczesnym brzmieniu, w nowych aranżacjach i wykonaniu zespołu złożonego z krakowskich instrumentalistów. Obok repertuaru inspirowanego ludowością na koncerty Joanny składają się piosenki z literackich kabaretów lat międzywojennych, jak też kompozycje współczesne do słów m.in. St. Wyspiańskiego, E. Brylla, A. Osieckiej - pisane częstokroć specjalnie dla Joanny przez Zygmunta Koniecznego.Współpraca z kompozytorem zaowocowała solowym udziałem Joanny w wielkich formach oratoryjnych Zygmunta Koniecznego: “Litania Polska”do słów ks. Jana Twardowskiego, “Noc listopadowa” i “Serce moje gram” do słów St. Wyspiańskiego.Od października 2004 Joanna występuje też jako solistka w oratoriach:“Świętokrzyska Golgota” i “Tu es Petrus” - z muzyką Piotra Rubika do słów Zbigniewa Książka. Oratorium “Tu es Petrus” - poświęcone pamięci Jana Pawła II - jest poetycką opowieścią o trzech najważniejszych tajemnicach tego świata. Te tajemnice to TAJEMNICA STWORZENIA, TAJEMNICA KRZYŻA i TAJEMNICA MIŁOŚCI. Płyta (CD audio oraz DVD) “Tu es Petrus”, z solowym udziałem Joanny Słowińskiej, której premiera nastąpiła w listopadzie 2005 roku - plasuje się na szczytach popularności. Już niebawem premierę na DVD będzie miała też pierwsza realizacja z tryptyku, którego częścią jest “Tu es Petrus” – “Świętokrzyska Golgota” również z solowym udziałem Joanny. (więcej na stronie: www.tu-es-petrus.pl).Ostatnie dwa lata to okres wyjątkowy w karierze Joanny Słowińskiej; została uhonorowana nagrodą główną GRAND PRIX Festiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja 2004, Nagrodą Publiczności BURZA BRAWFestiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja 2004 i Nagrodą Specjalną TV Polonia. W 2005 została laureatką Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Grała na najważniejszych festiwalach muzyki folkowej w kraju i zagranicą (Niemcy, Francja, Szwajcaria, Włochy, Hiszpania, Dania, Szwecja, Białoruś, Litwa, Czechy, Macedonia).Wcześniej, jako solistka i skrzypaczka zespołu Muzykanci (grupy działającej w latach 1[zasłonięte]997-20), którego była współzałożycielką, Joanna uhonorowana została NAGRODĄ SPECJALNĄ za szczególną indywidualność sceniczną Festiwalu Eurofolk ’99, nagrodą Grand Prix Nowa Tradycja ’99, a wydana w 1999 roku płyta “Muzykanci” z solowym udziałem Joanny jako pieśniarki i skrzypaczki w plebiscycie dziennikarzy i krytyków muzycznych uzyskała tytuł “Folkowego Fonogramu Roku”.
wybrane recenzje:Tomasz Janas, “Gazeta Wyborcza” (2005)Ktoś określił Joannę Słowińską mianem “Ewy Demarczyk polskiego folku”. Bo podobna sceniczna charyzma i niezwykły głos? Bo tak bardzo krakowska? Bo pisuje dla niej Zygmunt Konieczny? Nie wiem. Chyba jest w tym prawda, ale także - jak w każdym podobnym porównaniu - jest paradoksalnie jakiś element niedocenienia. Odnoszę bowiem wrażenie, że dla Joanny Słowińskiej takie miano, choć niewątpliwie nobilitujące, jest niewystarczające, nieadekwatne. Ambicją Słowińskiej nie jest zapewne naśladowanie żadnej, choćby i największej polskiej pieśniarki, ale stworzenie własnej historii, estetyki, przekazu. I to jej się znakomicie udaje. (…) Joanna Słowińska to sceniczna osobowość. Biorąc pod uwagę jej skalę głosu, swobodę artykulacji (przy jednoczesnej grze na skrzypcach!), radość śpiewania, a wreszcie artystyczną i estetyczną jakość jej muzykowania, trzeba przyznać, że to jedna z najbardziej wyrazistych i charyzmatycznych postaci na polskiej scenie, nie tylko folkowej. Folkowość pozostaje jednak nie bez znaczenia, bo artystka jest zafascynowana polską tradycją ludową. Czerpiąc z niej, tworzy pełne emocji, współcześnie brzmiące, choć w całości akustycznie grane utwory. (…) Świetnie przemyślana muzyczna, aranżacyjna koncepcja - i bardzo dobry zespół muzyków. (…) Koncertowa formuła grupy staje się coraz lepsza, pełniejsza. Z jednej strony decyduje o tym profesjonalizm brzmienia, aranżacji, świadome budowanie struktury czy dramaturgii występu. Z drugiej strony fakt, że (ludowy i nieludowy) repertuar zespołu nie jest przypadkową, chwilową fascynacją, zlepkiem pomysłów, lecz efektem estetycznych wyborów, których muzycy dokonali już dawno temu i którym pozostają wierni.
Monika Partyk, Rodzenie śpiewu. Joanna Słowińska na Scenie w Bramie, "Dziennik Polski"2003(...) Wygląda jak zachwyt. Należy do nieba. Niemożliwe? Tak. Bo w sztuce liczy się tylko to, co niemożliwe. Zygmunt Konieczny, który jakiś czas temu odkrył dla siebie tę artyskę, musiał dostrzec tę niemożliwość. Bo Joanna Słowińska ma w sobie pierwotność i duchowość zarazem. (...) Głos o oryginalnej barwie, czysty i mocny, łączy z wirtuozerią skrzypcową, żywiołowym tańcem i gestykulacją oraz wielkim wyczuciem stylu. (...) Nie pamiętam już, kiedy jej smyczek nie wytrzymał - część włosia pękła i zwisała. Ale ona tego nie dostrzegła. "Choćby z grzbietu spadnę, / Nieś mnie, bo przepadnę" - śpiewała i cięła batem powietrze. Nie. Nie śpiewała. Całą sobą, wszystkim, co miała, odwiecznie, w każdej nucie - rodziła śpiew. Z nogami wczepionymi w ziemię i oczami patrzącymi w nieobecność.
Jan Poprawa, Salon Literacki, sezon V, tom 15: Zupełnym ewenementem artystycznym jest Joanna Słowińska, wykonująca partie solowe (tak wokalnie, jak na skrzypcach). To artystka największej miary! Ekspresja jej śpiewu jest porywająca, głos przepiękny, technika wokalna (instrumentalna zresztą także) - doskonała. Ktoś z fachowców nazwał panią Joannę "Ewą Demarczyk folku polskiego". Rzeczywiście - jest w tej niewysokiej energicznej dziewczynie coś niezwykłego, jakaś sceniczna charyzma, która przykuwa uwagę, nie pozwala na zatarcie w pamięci. Jeśli rzeczywiście żyjemy w kraju wolnej konkurencji - to spodziewajmy się, że magnaci płytowi staną natychmiast w kolejce do tej fantastycznej artystki, po prośbie - by zechciała u nich wydawać płyty. Dla sławy i kasy!
koszty wysyłki:list polecony (płatność z góry): 6,- złlist polecony priorytetowy ( płatność z góry): 7,- złprzesyłka pobraniowa (płatne przy odbiorze): 13,- złprzesyłka pobraniowa priorytetowa ( płatne przy odbiorze): 16,50 złNiezależnie od ilości kupionych płyt koszt wysyłki jest taki jak za jedną płytę