Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Canon 300d body uszkodzony

05-02-2014, 22:25
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: zł      Aktualna cena: 62 zł     
Użytkownik MAYBACH-KW
numer aukcji: 3921718847
Miejscowość Warszawa
Licytowało: 5    Wyświetleń: 177   
Koniec: 05-02-2014 21:42:05

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Typ aparatu: Lustrzanka
Zasilanie: Akumulator dedykowany
Rodzaj pamięci: CompactFlash
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Jestem drugim właścicielem tego aparatu, jest dość mocno zniszczony, ale nigdy mi nie upadł, choć jest jakieś głębsze obtarcie na lampie sugerujące bliższy kontakt np. z jakimś tynkiem. Generalnie jest mocno powycierana obudowa, niby taka marka, a te tworzywa to jakaś porażka. Najpierw wysypała się w nim lampa, podejrzewam, że przy przebiegu ok. 50k. Potem zamierzałem go sprzedać, więc zaniosłem do serwisu, żeby sprawdzili przebieg. Wyszło 65043 zdjęcia w dn. 5 lipca 2013 (mogę wysłać to potwierdzenie z aparatem). W listopadzie padła migawka, podejrzewam że miał wtedy z 67k. W tym paśmie nieszczęść, nie mając wiele do stracenia, spróbowałem podnieść migawkę czymś ostrym, no to teraz coś tam się jeszcze bardziej pokiereszowało i wyświetla się Err 99, a lustro już się nie podnosi. W aparacie nie ma też zaślepki na gniazda - pewnego dnia nie chciała być już na swoim miejscu i odpadła, nie to że ją jakoś wyrwałem. Przy body nie ma też muszli ocznej bo ją sobie zostawiłem do innego aparatu, ale zostawiłem całkowicie sprawną klapkę. Dla mnie ten aparat nadaje się tylko do wyrzucenia, a może ktoś z niego jeszcze wydobędzie coś przydatnego, więc sprzedaję w cenie złomu. Nie zgadzam się na jakiś komentarz negatywny, bo starałem się go opisać maksymalnie szczerze. PS. W zestawie dołączam jeszcze oryginalną ładowarkę i baterie (1 oryginalna + 2 zamienniki), najgorzej trzyma oryginalna, a coś jeszcze da się na nich popstrykać.