|
tel.509[zasłonięte]441
gg[zasłonięte]75037
|
|
konto mbank 96 1140 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0040002 [zasłonięte] 540069
|
|
|
|
|
|
Canon 100D z obiektywem 18-55
kolor czarny
caly komplet producenta
wszystko nowe,nigdy nieodpakowywane
dostalem na prezent,ale dla mnie jest zbyt drogi i niepotrzebny az tak dobry aparat
mozliwosc negocjacji
zadzwon,dogadamy sie
tel.509[zasłonięte]441
moge wyslac takze paczke ze sprawdzeniem zawartosci przed zaplata
nie ma gwarancji producenta(brak paragonu)
daje rok prywatnej gwarancji
normalnie ten aparat z obiektywem kosztuje od 2000zl w góre
Zestaw producenta zawiera:
- Korpus,
- Obiektyw,
- Pokrywa korpusu,
- Akumulator,
- Ładowarka,
- Pokrywa komory na baterię,
- Kabel interfejsu,
- Muszla oczna,
- Pasek,
- Kabel zasilający
- książeczki
- pudełko
-
Rozdzielczość 18 milionów pikseli, gwarantuje, że zdjęcie będzie nie tylko największej jakości, ale również będzie można je później w dowolny sposób modelować. Przy tak dokładnych obrazach praktycznie nie ma straty przy powiększaniu, lub wycinaniu konkretnych szczegółów, dzięki czemu jest doskonałą podkładką dla grafików i programistów.
-
Przetwornik CMOS 22,3 x 14,9 mmw który wyposażone jest urządzenie pozwala na wykonywanie zdjęć wyjątkowo dobrze odzwierciedlających rzeczywistość.
-
3-calowy wyświetlacz LCD, w który wyposażony jest aparat, doskonale ułatwia użytkowanie urządzenia. Można oglądać nagrywany obraz, odtwarzać zapamiętane filmy, przeglądać zdjęcia, a dzięki dużemu rozmiarowi ekranu o wiele łatwiej poruszać się po menu.
-
Dzięki wyposażeniu urządzenia wdotykowy ekran LCD obsługa menu jest bardzo ułatwiona. Niezwykle intuicyjna nawigacja przyśpiesza poruszanie się między różnymi opcjami, co sprawia, że urządzenie jest bardziej efektywne.
-
Obiektyw EF-S 18–55mm f/3.5–5.6 IS STMw komplecie z aparatem.
-
Dziękistabilizatorowi obrazu w obiektywieurządzenie jest odporne na efekt drżenia ręki. Fotografie uzyskują dzięki temu lepszą jakość i ostrość, a rozmazanie obrazu praktycznie nie występuje.
-
Doskonałą jakość i klarowność obrazu zapewnia możliwośćnagrywania filmów w rozdzielczości 1080p. Pozwala ona na uzyskanie bardzo dobrze odwzorowanych kolorów, bardzo wysokiej ostrości obrazu, oraz widoczność najmniejszych nawet szczegółów.
-
Zdjęcia wykonane tym aparatem zawsze będą wyraźne i ostre. Dzieje się tak dzięki ilości pól pomiarowych autofocus - 9.
-
Urządzenie obsługujekarty SDXCco pozwala nie tylko na uzyskanie bardzo dużej ilości miejsca na zdjęcia i filmy (nawet do 2 TB), ale zapewnia też bardzo wysoką prędkość przesyłu danych.
-
Wyjściemini HDMIpozwalające na przeglądanie zdjęć i filmów na telewizorze, gwarantując obraz wysokiej jakości.
-
Opcja podglądu na żywo z autofocusemzostawia duże pole do manewru dla użytkownika aparatu. Dzięki temu można wybrać, czy chce się kadrować zdjęcie przez wizjer, czy przez wyświetlacz LCD.
-
Urządzenie dostało nagrodę Europejskiego Stowarzyszenia Obrazu i Dźwięku (European Imaging and Sound Association – EISA). Jest to coroczne wyróżnienie dla najlepszego produktu, przyznawane przez komisję złożoną z 50 uznanych mediów z dziedziny fotografii, audio-wideo i mobilnej elektroniki.
Dane techniczne
Obiektyw, jak przystało na konstrukcję typu EF-S ma pole obrazowania dostosowane do potrzeb klatki formatu APS-C i współpracuje tylko z aparatami dysponującymi odpowiednim mocowaniem. Nie skorzystamy z niego więc w żadnej małoobrazkowej lustrzance Canona, choć istnieje pewien sposób, aby to zrobić – taka "zabawa" grozi jednak uszkodzeniem lustra aparatu z uwagi na silnie cofniętą tylną soczewkę obiektywów EF-S, dlatego też nie opiszemy tej operacji. Jeżeli jest ktoś ciekawy, jak się za to zabrać, to opis znajdzie bez trudu w Internecie. Z naszej strony możemy jedynie stwierdzić, że nie warto.
|
Testowany aparat wraz z obiektywem EF-S 18-55mm f/3.5–5.6 IS STM – nowa wersja popularnego "słoika" (jak go nazywają niektórzy złośliwcy) jest wyraźnie dłuższa od poprzednich. W połączeniu z filigranowym korpusem setki daje to ciekawy efekt. Szkło wydaje się duże, choć takie nie jest, o czym świadczy choćby średnica filtra. |
Konstrukcja obiektywu EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM została – w porównaniu z poprzednimi wersjami – zmieniona w tak znacznym stopniu, że można w tym konkretnym wypadku mówić o zupełnie nowym szkle. Oczywiście kluczowe parametry techniczne sprzętu, czyli zakres ogniskowych i jasność pozostały bez zmian. Nadal więc jest to konstrukcja o zakresie pola widzenia odpowiadająca obiektywowi 29–88 mm w aparacie małoobrazkowym i dość przeciętnej jasności. Nie zmieniła się też średnica współpracujących z tym obiektywem filtrów – 58 mm. Co się zmieniło? Praktycznie wszystko inne.
Przede wszystkim szkło to jest wyraźnie dłuższe i minimalnie cięższe od dotychczasowych – mierzy 75 mm długości w postaci spoczynkowej i ma 69 mm średnicy, a waży 205 gramów. Wyposażone zostało w system stabilizacji obrazu IS oraz najbardziej charakterystyczny element, czyli krokowy silnik sterujący autofocusem (STM). Również pod względem budowy wewnętrznej różni się od poprzedników, co opisujemy dokładniej w następnym rozdziale. Obiektyw współpracuje z nieco inną osłoną przeciwsłoneczną, którą (jak to niestety bywa u produktów Canona) należy nabyć osobno. Ma ona kształt nie okrągły – jak poprzednia – lecz tulipanowy i oznaczona została symbolem EW-63C.
|
Bagnet obiektywu EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM wykonany został z plastiku i jest to w zasadzie jedyna cecha konstrukcyjna tego szkła, za które można by je poważniej skrytykować. Na zdjęciu widać również element charakterystyczny wszystkich obiektywów z mocowaniem typu EF-S – wchodzący głęboko w korpus aparatu krańcowy element obudowy zapewniający miejsce na silne cofnięcie się tylnej soczewki. |
Jeśli chodzi o jakość wykonania tego obiektywu, to w porównaniu ze starymi wersjami jest to ziemia a niebo – na korzyść nowego oczywiście. Wprawdzie obiektyw ma korpus wykonany z przeciętnej (w dotyku) jakości plastiku, a i sam bagnet nie jest metalowy, lecz z tworzywa, ale cała reszta prezentuje się o wiele lepiej. Konstrukcja jest znacznie bardziej zwarta, a pierścienie ostrości oraz ogniskowej szersze (choć ten pierwszy mógłby być jeszcze szerszy – nawet kosztem drugiego) i obracające się bez zbędnych luzów. Ogólnie wszystko sprawia wrażenie awansu o co najmniej jedną klasę, co potwierdza zresztą różnica w cenie sugerowanej samego obiektywu. W sprzedaży detalicznej kosztuje on bowiem już nie kilkaset, lecz około tysiąca złotych.
Budowa optyczna
Przede wszystkim jednak omawiany obiektyw ma nieco inną, niż poprzednie wersje, konstrukcję wewnętrzną. Tworzy ją trzynaście soczewek (w tym jedna asferyczna) zebranych w jedenaście grup oraz siedmiolistkowa przysłona kołowa. Minimalna odległość ostrzenia oraz maksymalna skala odwzorowania w porównaniu z poprzednimi dwiema (uważanymi do tej pory za całkiem udane) edycjami tego szkła nie uległy natomiast zmianie i wynoszą odpowiednio 25 cm oraz 1:3.
|
Schemat konstrukcji wewnętrznej obiektywu EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM. Jasnozielonym kolorem wyróżniona została soczewka asferyczna, a czerwoną ramką – grupa stanowiąca układ stabilizacji IS. |
Z uwagi na to, że nowy obiektyw ma taką samą jak poprzednie modele zakres jasności oraz długości ogniskowej, to i zachowanie dotychczasowego zakresu minimalnych wartości przysłon również nie powinno dziwić. Kształtuje się on od wartości f/22 przy ogniskowej 18 mm do wartości f/36 przy ogniskowej 55 mm.
Ergonomia i ustawianie ostrości
Jak pokazały przykłady innych obiektywów z silnikiem STM (http://www.swiatobrazu.pl/canon-eos-650d-test-lustrzanki-28397.html,1) zastosowanie tego rodzaju napędu AF bardzo wiele zmienia w kwestii sposobu i komfortu korzystania ze szkła. Nie inaczej jest i tym razem. EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM to przede wszystkim konstrukcja, w której ostrzenie odbywa się wewnętrznie, a obiektyw nie zmienia swojej długości, ani nie kręci przednią soczewką w trakcie tego procesu. Również podczas zmiany ogniskowej przednia soczewka – a wraz z nią gwint filtra – się nie obraca, przez co użytkownik nie będzie mieć najmniejszych problemów z używaniem filtrów polaryzacyjnych i połówkowych.
|
|
Obiektyw podczas zmieniania ostrości zmienia swoją długość w niewielkim stopniu. Różnica pomiędzy minimalną i maksymalną długością jego tubusu wynosi około dziesięciu ośmiu milimetrów. Przy czym za "pozycję spoczynkową" tego modelu (czyli punkt, w którym teleskopowa część obiektywu jest całkowicie schowana) uznać można wartość około 31-32 mm. |
Sam komfort korzystania z tego szkła jest bardzo dobry. Przede wszystkim układ automatycznego ustawiania ostrości działa po prostu rewelacyjnie – jest bezszelestny, szybki i celny. Zdecydowanie bliżej mu do konstrukcji z napędem USM niż dawnego brzęczącego "kita". Również układ stabilizacji obrazu spisuje się dobrze, choć tu już można odnieść wrażenie, że w porównaniu z innymi szkłami wyposażonymi w tę samą generację systemu IS coś nie do końca poszło jak należy. Skuteczność redukcji drgań aparatu wydaje się bowiem nieco gorsza.
Ogólne wrażenie związane z korzystaniem z tego obiektywu jest więcej niż dobre. To naprawdę udana konstrukcja, która ma szansę naprawić złe wrażenie, jakie na długie lata pozostawiły kolejne generacje stopniowo poprawianych, ale ciągle marnych "kitów" spod znaku EF-S 18-55mm f/3.5-5.6.
|