|
CENA: 9000 PLN, możliwa niewielka negocjacja. Dla zdecydowanego klienta dorzucę gratis praktycznie nieużywany kask HJC wart około 800 zł, który miałem dla pasażerki, rozmiar L (kobieta miała sporą głowe). JEDYNYM powodem sprzedaży jest wyprowadzka do Austrii - ceny rejestracji sprowadzonych pojazdów sa tutaj niestety kosmiczne i nie opłaca mi się brać motocykla ze sobą, czego niezmiernie żałuję. Cena uwzględnia wszystkie wady motocykla, przebieg który widnieje na liczniku to około 20 tys km, natomiast oryginalny wynosi parę tysięcy więcej - czego również dowiedziałem się już po zakupie. Niczego nie ukrywam - sam zostałem zrobiony w ch*** i nie mam zamiaru nikomu wciskać ciemnoty. Jak wspominałem - usterki kosmetyczne i nieduże, silnik w 100% sprawny, motocykl zadbany i doinwestowany. Większe faktury do wglądu. Ważny przegląd i OC, jakoś do września.
|
Dodatkowe info: motocykl garażowany (nawet lepiej, "salonowany" - stoi w domu pod schodami w salonie :). Miałem drobne problemy z linką sprzęgła która się przecierała przy klamce, ale wspólnie z chłopakami z Wilcza Garage zostały one rozwiązane. Na wszelki wypadek dorzucam nieużywaną linkę, poprzednia trzyma już około 4 tysiące km bez widocznych oznak zużycia.
|
Rocznik: 2007
Przebieg: około 25 tysięcy
Moc silnika: około 80 koni, silnik jest przemapowany więc dokładnie nie wiem
Pojemność: 650ccm, silnik V2
Opony: Michelin Pilot Power, przebieg okolo 2000km
Hamulce: tarcze orginalne Brembo, klocki okolo 50%, dorzucam nowe nieodpakowane gratis
Napęd: łańcuch i zębatki około 2000km, wymienione razem z oponami. Z przodu zębatka mniejsza o 2 zęby
Płyny: wszystko świeże, w tym olej (zawsze Motul, co 4-5 tysiecy km), nowe świece
Dodatkowo: przemapowanie silnika zrobione w Austrii, dodatkowe 15 koni
|
Na większe serwisy mam faktury (opony, napęd, itp)
Stan techniczny:
Według serwisu Wilcza Garage nie ma się do czego przyczepić, motocykl zawsze robiony był u nich. Sprawdzone zostało praktycznie wszystko: rozrząd, kompresja, cylindry, wałki. Silnik w stanie ogólnym bardzo dobrym.
Stan wizualny:
Drobne przetarcie na baku z lewej strony. Poprzedni właściciel lekko w coś walnął (czego nie byłem świadom do pierwszej wizyty w serwisie - uczciwość handlarzy nie zna granic). Efekty są następujące: lekko skrzywiona chłodnica (nie trze, w pełni sprawna) oraz zespawany (solidnie) ogranicznik skrętu. Wszystko to są sprawy kosmetyczne, nie mające najmniejszego wpływu na prowadzenie i bezpieczeństwo (jak wynika z trzech profesjonalnych opinii). Poza tym stan wizualny dobry, taki jakiego można się spodziewać po motocyklu z tego rocznika. Brak przetarć na kanapie, korozji itp. Ułamana była końcówka dźwigni zmiany biegów, jest naprawiona bo nie chciało mi się szukać zamiennika.
O motocyklu:
Wystarczy poczytać recenzje. Motocykl świetnie się prowadzi, jest agresywny i brzmi jak rasowa V-ka nawet na seryjnych puszkach. Wygląda też świetnie - na żywo dużo lepiej niż na fotkach, praktycznie jak Ducati Monster na sterydach. Zwraca uwagę - trudno się gdzieś na nim zatrzymać bez ciekawskich ludzi dopytujacych się "co to jest" i standardowe "ile to idzie". Silnik pochodzi z Suzuki SV-650, i przy odpowiednim serwisie jest praktycznie niezniszczalny (o ile ktoś nie próbuje na nim gumować - czego ja nie robiłem, układ smarowania na to nie pozwala). Motocykl bardzo unikalny - przez 3 lata uzytkowania spotkałem tylko jedną Cagive, i to w Austrii. W Polsce nie spotkałem żadnej. Z częściami nie ma problemów, pasuje wszystko od SV-650 (może z wyjątkiem wałków rozrządu które z tego co wiem sa w Cagivie bardziej agresywne). Klamki itp. pasują standardowe, od innych modeli Suzuki.
Pozdrawiam i zapraszam na oględziny po wcześniejszym umówieniu się, w Zielonkach k/Krakowa, zaraz za Prądnikiem Białym (Kraków północ).
Pytania proszę wysyłać na maila:
Lub sms-em pod numer:
Dzwonić proszę pod numer:
Pytania najlepiej kierować na maila, obecnie przebywam w Austrii i rozmowa wyszłaby drogo dla obu stron.
Dla poważnie zainteresowanych zadzwonię na własny koszt.
|
|