Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Cała ta jazda z Kiffo i Pitbullem + Nie jestes pęp

28-01-2012, 3:51
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 43.50 zł     
Użytkownik ksiegarniasowa
numer aukcji: 2064798475
Miejscowość Racibórz
Wyświetleń: 5   
Koniec: 28-01-2012 13:23:43

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Cała ta jazda z Kiffo i Pitbullem

Jonsberg Barry
ZNAK
Włosy Kiffo są jak jaskrawy zachód słońca. Jednak w przeciwieństwie do zachodu słońca, są widoczne o wiele dłużej, nie czernieją i nie pokrywają się gwiazdami. Są dzikie jak dingo na haju i sterczą jak pole kukurydzy po huraganie. (...) Kiedy Kiffo stoi, wygląda jak kowboj, który jeszcze nie wie, że koń, na którym jechał, poszedł na papierosa. (...) Umysł Kiffo jest tak płytki, jakby ktoś splunął do osuszonego basenu. Jego intelektualny rozmach można porównać z konferencją nauczycieli angielskiego.

To tylko próbka językowych talentów Calmy, narratorki zwariowanej powieści kryminalno-egzystencjalnej. Calma wraz ze swoim przyjacielem Kiffo (do którego – jak widać – ma spory dystans) usiłują przyłapać znienawidzoną nauczycielkę o rozkosznym przezwisku Pitbull na handlu narkotykami. Wrobienie belferki wcale nie jest proste ani bezpieczne, a malownicze pościgi, podziemny światek przestępczy, nie mówiąc już o barwnym życiu szkolnym i rodzinnym sprawiają, że powieść czyta się z wypiekami na twarzy i nieschodzącym z niej szerokim uśmiechem.
Nie jesteś pępkiem świata Calmo

Przypadki Calmy

Jonsberg Barry
ZNAK
Calma się zakochała. Najbardziej bezkompromisowa nastolatka na świecie, która ma zwyczaj zdobywać wszystko, czego zapragnie – tym razem zapragnęła faceta. I to bardzo. W imię miłości gotowa jest nawet ogolić się na łyso, zdobyć jakże ambitną pracę kasjerki w supermarkecie Szalona Tandeta, a nawet – o zgrozo! – udawać fankę piłki nożnej. Ale niestety nic nie jest proste w burzliwym okresie dorastania, a liczba absolutnie niezbędnych intryg, fałszywych tożsamości i poświęceń (głównie otoczenia) sprawia, że Nie jesteś pępkiem świata, Calmo! przekracza najszerzej pojęte granice nastoletniego romansu. Przekracza po prostu wszelkie granice.

Był wysoki i szczupły. Gdy obserwowałam, jak skanuje puszkę mielonki (a robił to bez wysiłku, z takim wdziękiem i łatwością ruchu, jakby to była scena z baletu), zauważyłam wyrzeźbione mięśnie napięte pod mundurkiem. (…) Jego oczy były piwne, pełne wrażliwości i ukrytej namiętności; miał oliwkową cerę, lśniącą w świetle fluorescencyjnej lampy. Podczas wyjątkowo sprytnego manewru skanowania opakowanej w folię kapusty lekko rozchylił usta, błyskając równym rzędem nieskazitelnych zębów.