Jak powinien brzmieć nowoczesny europejski big band myślę, że właśnie tak jak na płycie znanej kompozytorki aranżerki i pianistki Carli Bley. Znakomitość zebranych nazwisk robi duże wrażenie sami doświadczeni w jazzowych walkach weterani. Wiem, że bigbandowe granie odchodzi dziś pomału w zapomnienie i tzw. złota era big bandów dawno minęła ale to sama krew jazzu lat 20-50 tych. Rozbudowane długie kompozycje autorstwa liderki dają muzykom wielką możliwość szerokiej wypowiedzi i improwizacji. W zasadzie improwizacji tu nie brakuje ale odbywa się to na bazie prostych harmonii i linnii melodycznych bez swingowych zakrętasów i wygibasów a także przesłodzonych solówek. Bley dowodzi tutaj grupami instrumentów dętych nad którymi rewelacyjnie panuje i łączy je poprzez wspólny mianownik pojedynczych instrumentów rytmicznych i melodycznych takich jak perkusja, piano a nawet organy w znakomicie zwartą, soczystą, konkretną i bardzo wyrazistą całość. Nie ma tu zbędnej miękkości i przynudzania muzyka ma na prawdę surowy "szczeciniasty" męski wydźwięk bardzo konkretny i dosadny. Czy tak powinien brzmieć współczesny europejski big band nie wiem do końca ale wolę danie doprawione ostrym wyrazistym sosem niż ciągnącą się breję pozbawioną smaku i nudną jak flaki z olejem. Wiem, że narażam się miłośnikom klasycznych Wielkich Big Bandów ale taki sposób grania i tamte czasy minęły teraz mamy nowe społeczeństwo i nową muzykę i uważam, że propozycja pani Blay jest bardzo odważną i udaną próbą wejścia z tą formacją muzyczną w nowe czasy i oczekiwania słuchaczy. 5 utworów. Czas: 53:12. ECM/WATT 1991. Stan: Kolekcjonerski.
Personnel:
Carla Bley (piano); Andy Sheppard (soprano & tenor saxophones); Roger Janotta (soprano saxophone, oboe, flute, clarinet); Wolfgang Pusching (alto saxophone, flute); Pete Hurt (tenor saxophone, clarinet); Pablo Calogero (baritone saxophone); Lew Soloff, Claude Deppa, Guy Barker (trumpet); Gary Valente, Richard Edwards, Fayyaz Virji (trombone); Ashley Slater (bass trombone); Karen Mantler (organ); Steve Swallow (bass); Victor Lewis (drums); Don Alias (percussion).