Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

BURZA NAD SANNĄ - KRZYSZTOF BROSS

28-02-2012, 19:08
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 39.99 zł      Aktualna cena: 39.99 zł     
Użytkownik antykwariatwroc
numer aukcji: 2083073737
Miejscowość Wrocław
Kupiono sztuk: 1    Licytowało: 1    Wyświetleń: 23   
Koniec: 30-01-2012, 8:05

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2004
Kondycja: bez śladów używania

info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Krzysztof Bross był jednym z bohaterów programu "Miasto marzeń" nadawanego w TVP.

Polecam tę książkę, czytając ją widzimy, jak mamy wygodne i łatwe życie, a tak często na nie narzekamy.

Krzysztof Bross, inżynier z huty Katowice, porzuca wygodne miejskie życie i wyrusza w Bieszczady. Osiada na odludziu, na skraju nieistniejącej wsi Teleśnica Sanna, na wgórzu opadającym ku wodom Zalewu Solińskiego. Prowadzi latem małe gospodarstwo agroturystyczne. Do jego domu nie wiedzie żadna droga. Dotrzeć tam można konno lub łodzią. Zimą jest odcięty od świata, dlatego też do tej pory roku gospodarz przygotowuje się przez całe lato i jesień. Jego życie to ciężka harówka, a mimo to żyje tak od 25 lat z żoną i dwójką dzieci...

Książka jest wspomnieniem bieszczadzkiego osadnika, Krzysztofa Brossa, który prawie 30 lat temu osiedlił się w Bieszczadach nad Soliną. Krzysztof Bross, inżynier z huty Katowice, porzuca wygodne miejskie życie i wyrusza w Bieszczady. Osiada na odludziu, na skraju nieistniejącej wsi Teleśnica Sanna, na wgórzu opadającym ku wodom Zalewu Solińskiego. Prowadzi latem małe gospodarstwo agroturystyczne. Do jego domu nie wiedzie żadna droga. Dotrzeć tam można konno lub łodzią. Zimą jest odcięty od świata, dlatego też do tej pory roku gospodarz przygotowuje się przez całe lato i jesień. Jego życie to ciężka harówka, a mimo to żyje tak od 25 lat z żoną i dwójką dzieci...

Więcej dowiecie się Państwo po przeczytaniu tej interesującej książki. Poniżej załączam fragmenty tekstu z okładki i ze wstępu: Ta książka, to opowieść o ludzkich namiętnościach, o nadziei i zwątpieniu, o wytrwałym poszukiwaniu własnego miejsca, o miłości. Autor wspomnień - Krzysztof Bross opisał swoje, kilkunastoletnie zmagania z nieprzychylnym losem, z urzędniczą machiną, którą usiłował, wbrew logice uczłowieczyć i przekonać do własnych racji. To także historia walki z samym sobą i z surową, bieszczadzką naturą. Czy z tych bojów wyszedł jako zwycięzca, czy jako pokonany? Na to pytanie nie daje jednoznacznej odpowiedzi, pozostawiając rozstrzygnięcie Czytelnikowi. Wielu, podobnych mu zapaleńców usiłowało podjąć bieszczadzkie wyzwanie... Przybyli z różnych stron Polski, decydowali się rzucić na szalę całą swoją przyszłość, wszystkie pragnienia. I z reguły przegrywali. Z braku pieniędzy, determinacji, wytrwałości, z nieumiejętności przystosowania, się do wręcz ekstremalnych warunków. Ostali się nieliczni, lecz nawet ci, o których można powiedzieć, że odnieśli sukces, nadal borykają się z olbrzymimi problemami, a ich życie nie jest usłane różami. Krzysztof Bross został osadnikiem nie dlatego, że musiał opuścić wielkie miasto. On tego pragnął gorąco, zafascynowany życiem, w którym nie ma miejsca na układy, kombinacje, uniki. Życiem prawdziwym, na własny rachunek i ryzyko, prostym i twardym, pełnym silnych doznań. Życiem człowieka wolnego, pozbawionego dającego psychiczny komfort oparcia w zdobyczach cywilizacji. Bross mieszka bodaj w najpiękniejszym zakątku Bieszczadów, na skraju nieistniejącej wsi Teleśnica Sanna, na wzgórzu jak z bajki, opadającym ku wodom Zalewu Solińskiego. Do domu Brossa nie prowadzi żadna droga. Prąd trzeba produkować samemu. Zimą dom Brossa jest odcięty od świata, toteż do tej pory roku gospodarz przygotowuje się przez całe lato i jesień. Gromadzi opał, beczki z olejem napędowym, butle z gazem, wypełnia spiżarnię żywnością. O niczym nie może zapomnieć. Życie Brossa to nieustanna ciężka praca. Nie dla dorobienia się pieniędzy, lecz wyłącznie po to, żeby przetrwać.

REAL FOTO, 197 STRON, STAN KSIĘGARSKI, JEDYNA NA ALLEGRO