Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Budda bez uśmiechu - Erik D. Curren

13-07-2015, 22:06
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 28 zł     
Użytkownik akasha1
numer aukcji: 5090043912
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 12   

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka

info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Budda bez uśmiechu - Erik D. Curren

Kontakt

Akasha sp. z o.o.

30-528 Kraków

Hetmańska 14

telefon: 694 [zasłonięte] 016; 12 [zasłonięte] 52

e-mail: [zasłonięte]@akasha.com.pl

Wysyłka

PRZESYŁKA PRIORYTETOWA
Czas dostawy1-2 dni
List polecony: 6 zł
Paczka pocztowa: 13 zł

Paczka 24: 15,50 zł

Przesyłka pobraniowa: 19 zł

PRZESYŁKA KURIERSKA
Czas dostawy 1 dzień
  Przesyłka kurierska: 18,50 zł
Przesyłka kurierska pobraniowa: 25 zł

Dane do przelewu:

BZ WBK S.A.

15 1090 [zasłonięte] 2[zasłonięte]0530001 [zasłonięte] 102438

Wymiary: 145x205
Liczba stron: 368
ISBN: 83-[zasłonięte]492-4-9
Wydawnictwo: Hung

Smutny Budda to sprzeczność sama w sobie. Stan Buddy - oświecenie - jest przecież stanem absolutnej radości. A jednak wydarzenia, które dotknęły jedną z głównych szkół buddyzmu tybetańskiego, Karma Kagyu, mogłyby przyprawić o ból głowy samego Przebudzonego.
2 sierpnia 1993 roku został napadnięty klasztor w Rumteku. Mieszkający w nim mnisi - prawowici właściciele - zostali wygnani, a klasztor przekazano lamie wyznaczonemu przez rząd komunistycznych Chin. Rumtek jednak nie leży w Chinach, a napaści nie dokonało chińskie wojsko. Rumtek znajduje się w Indiach, gdzie osiedliła się większość uchodźców z okupowanego Tybetu. Napastnikami byli tybetańscy lamowie i mnisi - choć wszystkie dowody wskazują na to, że wspierały ich potajemnie chińskie władze.

"Budda bez uśmiechu" to anatomia największego chyba kryzysu w dziejach buddyzmu tybetańskiego, kryzysu, który zagroził samemu istnieniu tej wielkiej tradycji duchowej. Autor odkrywa fakty z dociekliwością dziennikarza śledczego, analizuje ich źródła z precyzją historyka i przedstawia skutki z wnikliwością wytrawnego politologa. Wyłaniający się obraz jest przygnębiający, lecz i fascynujący za razem. Tę książkę o "świętym" Tybecie, czyta się jak sensacyjną powieść - choć to relacja do bólu prawdziwa.

"Najgorszą przeszkodą w jasnym rozpoznaniu tulku jest brak harmonii pomiędzy mistrzem i jego uczniami. W takich przypadkach nic nie można zrobić, a okoliczności odrodzenia mistrza nie da się przewidzieć"
XV Karmapa Kacziab Dordże