Buba to kot jedyny w swoim rodzaju. Przeszła tak wiele, a mimo to kocha ludzi nad życie. Została znaleziona na ulicy w Gliwicach w listopadzie 2011. Była na skraju śmierci z wychłodzenia, nie mogła jeść bo w gardle tkwiły jej patyki, miała połamane zęby i urwany ogon. Buba to prawdopodobnie ofiara wypadku samochodowego lub bardzo bardzo złych ludzi. A mimo to ona nadal wierzy w to, że ręka głaszcze a nie bije.
Dziś Buba doszła już do siebie - chore zęby usunięto, kotka jest wysterylizowana, odrobaczona i ma książeczkę zdrowia. Niestety nie wiemy ile ma lat - brak zębów nie pozwala na ocenę jej wieku. Wiadomo, że jest dorosła, kilkuletnia.
Buba to kot nakolankowy - całymi dniami potrafi leżeć na kanapie, przytulona do swojego człowieka. Ale zainteresowana zabawą nadal bryka jak kociak. Jest niezwykle cierpliwa i spokojna. Człowieka chce mieć na wyłączność, więc to wymarzona kocia jedynaczka. Nie grymasi przy misce, pięknie korzysta z kuwety. NIE NADAJE SIĘ NA KOTA WYCHODZĄCEGO. Szukamy dla niej odpowiedzialnych opiekunów, którzy będą w stanie w przyszłości troszczyć się o jej zdrowie. Buba to kot wyjątkowy, dlatego potrzebuje też wyjątkowego domu!
Kotka zostanie wyadoptowany przez wrocławską Fundację Kocie Życie, na podstawie umowy adopcyjnej.
W SPRAWIE ADOPCJI PROSZE KONTAKTOWAĆ SIĘ WYŁĄCZNIE Z WOLONTARIUSZEM.
Może zechcesz zaoferować mi stały domek?
Buba na dom czeka w Gliwicach, gdzie można ją odwiedzić. Istnieje możliwość dowiezienia kota do Wrocławia po uzgodnieniu terminów.
Wolontariusz: Gosia, tel. 606-[zasłonięte]-315, gosia_[zasłonięte]@o2.pl