Minęło już kilka lat od ukazania się pierwszego wydania tej książki, wiele zmieniło się w tym okresie. Najwięcej zmian nastąpiło w zakresie odmian. Każdego roku bowiem pojawiają się nowe, wywodzące się zarówno z na­szych ośrodków hodowli twórczej, jak i z introdukcji odmian sprowadza­nych z innych krajów, a testowanych u nas w Polsce. Nektaryny rozpo­wszechniły się już w naszych sadach i ogrodach. Pewną nowością są obec­nie twardki - brzoskwinie dłużej utrzymujące jędrność.

Warto zwrócić więc uwagę na prezentowaną grupę odmian należących do twardek, które wyglądem nie różnią się niczym od innych odmian brzo­skwini. Owoce najczęściej nie są rozróżniane na targowiskach, gdyż ich identyfikacja jest możliwa dopiero podczas konsumpcji owoców. Dłużej utrzy­mująca się jędrność może mylnie sugerować odpowiedni stopień dojrzało­ści owoców do spożycia, mimo że mogą być już przejrzałe i niesmaczne. Twardki to jędrne brzoskwinie, nadające się do spożycia na świeżo i do przetwórstwa, przy czym najbardziej cenione są w przetworach, gdyż owo­ce te nie tracą tekstury w trakcie przetwarzania. Jak zwykle są pewne zmiany dotyczące preparatów chemicznych, zaleca­nych do ochrony drzew i owoców przed chorobami oraz do zwalczania szkodników, co też zostało uwzględnione w niniejszym opracowaniu. Wszyscy, którzy interesują się tymi gatunkami, doskonale wiedzą, że ich uprawa w Polsce wiąże się z wysokim ryzykiem przyrodniczym, porówny­walnym z ryzykiem uprawy czereśni.

Mimo tego warto podejmować trud i zakładać sady brzoskwiniowe i morelowe w najkorzystniejszych dla nich rejonach kraju. Amatorom oraz działkowiczom na pewno wystarczy cierpliwości ażeby cze­kać każdego roku na smakowite owoce z własnego ogrodu. Życzę wszystkim wiele radości i satysfakcji z zadowalających zbiorów owo­ców