Bromba 20
Niecałe 20mm długości, jak zwykle masa kolorów.
Dwie wersje naszej nowej ukochanej Brombki.
pływająca 1g,
tonąca - z jajem - ponad 1,5g
Obie wyposażone w specjalnie dobraną bardzo ostrą kotwiczkę japońskiego producenta
Jest ona większa niż w podobnych modelach, bo zastosowałem tu aż nr.10
Ma też przedłużony trzonek co zwiększa skuteczność zacięć.
Polecam do nich żyłkę 0,14-0,16 i wiązać je luźnym węzłem bądź stosować najmniejszą agrafkę
Łowienie Brombą uzależnia, ale nie konsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą. Wystarczy czasem pojechać na ryby... Emocje gwarantowane!
Ta jest mała, ale o wielkich możliwościach.
Pływająca - gdy nie trzeba rzucać zbyt daleko, lub chcemy wobler spławić cicho w odległe miejsce. Brań możemy spodziewać się w każdej chwili - gdy tylko opadnie na wodę, płynie swobodnie w jakieś określone miejsce, lub gdy zaczynamy skręcać żyłkę i sprowadzamy ją do siebie. Świetna zarówno na małe kameralne łowiska jak i płycizny dużej rzeki.
Ciężka-tonąca z charakterystycznym widocznym brzuszkiem - gdy zależy nam na bardzo dalekich rzutach lub w przypadku gdy mocno lub bardzo mocno wieje wiatr.
Ten maluch leci wyjątkowo daleko!!!
Jest tonąca ale tak skonstruowana że od razu gdy zaczynamy zwijać ona wychodzi do powierzchni i idealnie smuży.
Można ją także po mocnym rzucie jeszcze dalej spławić wysuwając żyłkę z kołowrotka, co chwilkę unosząc jednak wędzisko by nie dać jej zanurzyć się zbyt głęboko. Gdy stwierdzimy, że już jest w odpowiedniej odległości po prostu unosimy szczytówkę wędki, prostujemy żyłkę i zaczynamy powoli ściągać woblerka.
Bardzo trudno zaburzyć jej pracę nawet w silnym nurcie bądź przy większej prędkości prowadzenia.Jej praca zaskoczy Was swoją wyrazistością i stabilnością.
Ten model nie ma sobie równych pośród konkurencji.Jest wzorem i ideałem smużaka.
Jest to idealna przynęta dla łowców jazi i kleni
Brombą-20 bez obaw spłoszenia możemy przechytrzyć z płycizn zarówno maluchy jak i duże ostrożne ryby.
Najlepszy okres dla Bromby to letnie miesiące i niżówki.
Długo nad nią siedziałem, ale warto było. Andrzej Lipiński.
Czy stać Ciebie na to, żeby ich nie mieć?
Zapraszamy do zakupów.
Hunter Polska