Bart Kenozza
BRACTWO SŁOŃCA

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE

Tej książki nie odłożysz nawet na chwilę!

Lektura na każdą pogodę!

O wielkości człowieka nie świadczy galerią jego przyjaciół. O wielkości człowieka świadczy galeria jego wrogów. Brak wrogów to stagnacja. To smutek. To koniec życia. Przeżyć swoich wrogów to przedsmak własnej śmierci. Wroga trzeba zostawić... żeby cierpiał...

220 stron małego formatu wypełnia sensacja najprzedniejszego gatunku.
Fabuła pełna zaskakujących zwrotów akcji przenosi czytelnika z warszawskiego klubu na bezkresne obszary Syberii, z zacisza gabinetów wielkich banków do tętniących życiem portów.
Autor umiejętnie stopniuje napięcie, a zaczyna – jak w znanej anegdocie – od metaforycznego trzęsienia ziemi, po którym sensacja goni sensację, aż do zdumiewającego finału.