Stanisław Grzesiuk (ur. 6 maja 1918 w Małkowie koło Chełma - zm. 21 stycznia 1963 w Warszawie) - samorodny talent pisarski, pieśniarz (zwany również bardem z Czerniakowa), z zawodu elektromechanik, działacz społeczno-lewicowy, antyklerykał i ateista.
Od 1920, kiedy jego rodzice przenieśli się do Warszawy, do 1940 mieszkaniec stołecznego Czerniakowa, dzielnicy zamieszkiwanej przez warszawską biedotę. Pomimo tragicznych warunków w jakich się urodził i wychowywał, twardo walczył z otaczającą go przedwojenną rzeczywistością. Skończył szkołę zawodową już podczas pracy w fabryce. Tam zetknął się również po raz pierwszy z działalnością lewicową. Pogrzeb ojca był dla Stanisława Grzesiuka punktem przełomowym. Zrozumiał, że ówczesny porządek społeczny zawsze będzie deprecjonować osoby chcące wyrwać się z getta biedy. Podczas wybuchu wojny nadal mieszkał w Warszawie. Zaangażował się w walkę z niemieckim okupantem, działając w nowopowstałych polskich, podziemnych siłach zbrojnych. Kierował kilkoma akcjami przeciw Niemcom. Aresztowany (za posiadanie broni i działalność konspiracyjną) i wysłany na roboty przymusowe do Niemiec, w okolice Koblencji, następnie zesłany do obozu koncentracyjnego w Dachau za ucieczkę z robót i wcześniejszą postawę w okupowanej Warszawie.
Źródło: Stanisław Grzesiuk, „Boso, ale w ostrogach”, „Na marginesie życia”.
Przebywał w obozie Dachau (4 kwietnia - 16 sierpnia 1940). Po kilkumiesięcznym pobycie przeniesiono go do Mauthausen-Gusen, gdzie przebywał aż do 5 maja 1945, tj. do momentu wyzwolenia obozu przez wojska amerykańskie. Przebywał w "starym obozie" Mauthausen a od 1941 został przeniesiony do nowego "Gusen I" (Istniał też "Gusen II"). 9 lipca 1945 wrócił do kraju. W 1946 ożenił się, miał dwoje dzieci - córkę Ewę (1947) i syna Marka (1950). Od 1947 chorował na gruźlicę płuc, będącą konsekwencją pobytu w obozach. Zmarł w 1963 na tę chorobę.
Stanisław Grzesiuk był z przekonań ateistą. Po wojnie warszawskim radnym, oraz działaczem społeczno-lewicowym, gorąco sympatyzującym z nowopowstałym PRL. Widział w nim szansę dla zapobieżenia nędzy, chorobom i obecnemu w dwudziestoleciu międzywojennym - wyzyskowi. Jego imieniem nazwano jedną z ulic warszawskiego Czerniakowa.