Witam, sprzedam BMW 320d Touring w bardzo rzadkiej wersji Special Edition + M-pakiet. Auto było sprowadzone z Niemiec od pierwszego właściciela ok.9mies temu dla osobistego użytku, nie jestem handlarzem. Szukałem właśnie tego modelu z bogatym wyposażeniem i w idealnym stanie. Auto bezwypadkowe - wszystkie szyby oryginalne, airbegi na miejscu, przebieg oryginalny, nie kręcony (książka serwisowa prowadzona do 2013 roku 160.000km). Kupiłem bmkę z przebiegiem ok. 175.000 od razu zostały usunięte awaryjne klapki kolektora ssącego, wymienione wszystkie filtry (BOSCH) i olej (MOTUL 5w30), sprzęgło + dwumasa (oryginał LUK), klocki ham. przód i tył (TRW). Myślałem o ceramicznych ATE, lecz nawet sprzedawca powiedział że to kasa na wiatr. Kolejny serwis 190.000 - olej, filtry, wahacze+tuleje przód (oryg. LEMFORDER), amortyzatory tył (oryg. SACHS) + geometria. Jak widać nie oszczędzałem na aucie, wszystkie naprawy robione z dużym wyprzedzeniem, nie czekałem póki coś rozwali się. BMka nie wymaga żadnego wkładu finansowego, wszystkie naprawy już zrobiłem. Oleju nie bierze, nie dymi, nie kopci, nic nie stuka, nie puka, elektronika 100% sprawna, zero błędów na kompie, brak jakichkolwiek niepokojących dźwięków i objaw. Zawsze czekam 5min. do póki nagrzeje się silnik, też czekam 2-3min. przed wyłączeniem. Nie kręcę więcej 2000 obr./min. na zimnym silniku. Tankuję tylko diesel Shell V-POWER. Myjnia tylko ręczna (nie woskowałem, nie konserwowałem skóry). Jeździłem 70% po autostradach. Spalanie ok. 6.5l miasto/8l korki. Trasa 120km/h 5l, 140km/h 6l, 160km/h 7l.  

Był robiony chip tuning poprzednim właścicielem. Teraz auto ma ok.170km. Oryginalne koło zapasowe + instrumenty. Komplet nowych zimówek Vredestein Snowtrac 3 (jedne z najlepszych dla tylnonapędowych aut). Opony letnie na zdjęciach. Numer VIN na zdj. Wyposażenie też widać na zdj. (xenony+spryskiwacze, tempomat, czujniki zmierzchu i deszczu, pompowane fotele, parktronic itd. prawie wszystko co w 2004 roku było dostępne - jest w tym aucie). Wszystko co wiem i co robiłem z samochodem napisałem wyżej. Na fotkach rzeczywisty stan auta, niema opcji że przyjedziesz i zobaczysz coś innego jak na zdjęciach. Sprzedaję tylko z jednego powodu - mamy Toyotę kupioną 2 lata temu w salonie, na której "jeździ" dziewczyna. W sensie wyjeżdża raz w tygodniu. Na co dzień jeździmy BMką, lecz niema sensu żeby nowe auto, które jeszcze na gwarancji stało na parkingu i traciło na wartości. Szkoda sprzedawać, tym bardziej że dbałem o niej, włożyłem dużo czasu i kasy...  

Przegląd ważny do sierpnia. OC do listopada. Nie zależy mi na szybkiej sprzedaży. Cena do lekkiej negocjacji. 534 [zasłonięte] 503

Jeśli chcesz kupić tanio, później jeździć po serwisach i cały czas inwestować w auto - to oferta nie jest dla ciebie. Zapraszam na komis. Myślę że każdy trzeźwo myślący człowiek rozumie - jeżeli na zachodzi takie auto kosztuje ponad 5500 EURO, to w Polsce ono nie może kosztować 17tys. zł.

O