Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

BMW e34 tylko w dobre ręce! Dla zapaleńca m25b25

13-04-2015, 9:50
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 2 500 zł     
Użytkownik bad-girl3
numer aukcji: 5235180817
Miejscowość rososzyca
Wyświetleń: 3083   
Koniec: 13-04-2015 09:27:00

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 1988
Przebieg (km): 300000
Pojemność silnika (cm3): 2000
Moc silnika (KM): 136
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Liczba drzwi: 4/5
Kolor: Czarny
Stan: Używany
Uszkodzony: Tak
Wyposażenie: Wspomaganie kierownicy, Centralny zamek, Elektryczne szyby, Szyberdach, Radio+CD, Tempomat, Alufelgi, Elektryczne lusterka, Komputer pokładowy, Podgrzewane fotele
Informacje dodatkowe: Zarejestrowany w Polsce, Możliwa zamiana
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Cześć, jestem Ada i przez wszystkich znana jestem ze swojej szczerości.

Dlatego to właśnie ja, a nie mój mąż zaoferuje Ci to piękne auto, jakim jest BMW e34 z wybornego rocznika 1988!

Nie chcę Cię kłamać, ponieważ chcę abyś decyzje o kupnie takiego auta podjął świadomie. Nie jest to auto dla kogoś, kto chce nim tylko jeździć i nie będzie poświęcał mu czasu. Moja Beatka (tak ją pieszczotliwie nazywam) pod maską ma jedynie silnik m25b25. Niestety tak małe serduszko nie jest w stanie pompować krwi (czyt. paliwa) do tak ogromnej masy. Tym samochodem trzeba potrafić jeździć. Potrafi to mój mąż, jednak jeździ do pracy rowerem (ma blisko ;)), więc Beatka samotnie stoi pod orzechem i marznie. Moje próby jazdy tym motorem skończyły się fatalnie... Jeden raz nie zmieściłam się w bramie :(, co widać na załączonym zdjęciu z przednim błotnikiem. Następnym razem, kiedy uparłam się na lekcje driftingu - bokiem zahaczyłam o słupek, akurat pech chciał, że w miejscu łączenia drzwi - co też widać na załączonym zdjęciu. Chyba nie muszę opowiadać Ci jaka była reakcja męża? Teraz już wiesz, dlaczego Beata stoi. Ale żeby nie było tak nostalgicznie i smutno, opowiem Ci o dobrych stronach tego auta! Po pierwsze - to najpiękniejsze auto na świcie (tego argumentu możesz użyć, kiedy Twoja mama/dziewczyna/narzeczona/żona nie będzie chciała zgodzić się na jej zakup). Po drugie środek utrzymany jest w bardzo dobrym stanie (jak na ten wiek oczywiście). Po trzecie ma mnóstwo dodatkowych opcji, które ja osobiście uwielbiam. Między innymi ma podgrzewane fotele (teraz będziesz mógł zabrać swoją wybrankę serca na romantyczną przejażdżkę nawet na Syberię!). Po czwarte (to możesz uznać za plus lub minus) jest idealnie przystosowania do Swapu (tzn. do tuningu, tak wiesz, gdybyś nie znał tego słowa). Prawidłowo w jej wnętrzu powinien mruczeć silnik m50b25, wtedy chodzi bez zarzutu. Po piąte stoi/jeździ na epickich alusach. A kolejnym jej atutem jest to, że jest zagazowana! W bagażniku mieści się 80-litrowa butla. Niestety jeśli będziesz chciał jechać nią na wakacje do Chorwacji, lepiej nie bierz dziewczyny, w bagażniku zmieści się jedynie jej kosmetyczka. Nie wiem, cóż jeszcze mogłabym powiedzieć Ci o mojej miłości życia, jaką jest Beata, ale jeśli masz pytania bardziej techniczne, wnikające w jej części, chcesz używać trudnych słów, których kobiety nie rozumieją - zadzwoń do mojego męża (792[zasłonięte]165). Jeśli jednak nie śpieszy Ci się - napisz maila ([zasłonięte]@gmail.com). 
Na początku zapomniałam dodać, że jestem znana również z gadulstwa? Oh, przepraszam, ale to auto warte jest poświęcenia kilku minut!