Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

BMW 100RS 1980R., 24 tys.km STAN KOLEKCJONERSKI !!

09-02-2015, 1:36
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 27 900 zł     
Użytkownik kurczak_chili
numer aukcji: 5029412940
Miejscowość Nowa Wieś
Wyświetleń: 921   
Koniec: 09-02-2015 01:34:06
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Opis: Motocykl to BMW R 100 RS z 1980 roku. Przebieg 24 tyś km, poj 1000 cm3,

Krótka historia modelu: Motocykl produkowany od 1976 do 1984 roku. Łącznie wyprodukowano ok 30 tyś sztuk tego modelu. W chwil produkcji, kosztował przeszło 11 tyś marek i był chyba najdroższym motocyklem ze stajni BMW w tym czasie. Jak na tamte czasy był dość nowoczesny (posiada np chłodnicę oleju z termostatem, a także hamulce tarczowe z przodu i tyłu) i był piekielnie szybki (4,6 s do 100 głównie za sprawą skrzyni biegów i szybkiego dyfra, a także owiewek). Mój motocykl. Mój motocykl przywiozłem spod Monachium, gdzie u poprzedniego właściciela był od 1984 roku. Facet niezbyt dużo nim jeździł, bo motocykl w chwili zakupu miał 24 tyś przebiegu co dla tego modelu ale też dla całej serii BMW z tego okresu jest przebiegiem śmiesznie małym, wręcz kolekcjonerskim ( te silniki przejeżdżają po 170 tyś i dalej pracują :-)) Pomimo tego, że nie jeździł to i tak dbał i regularnie i wymieniał olej (faktury do wglądu). Ostatecznie motocykl trafił pod sufit w takim małym hotelu, który należy do syna poprzedniego właściciela Po zakupie, motocykl przeszedł gruntowny przegląd i wymianę praktycznie wszystkich uszczelniaczy gumowych, które się zużywają bardziej kiedy motocykl nie jeździ. Otrzymał nowe opony (Metzeler - na takich wyjechał z fabryki w 1980 roku), akumulator (BMW), uszczelki pod głowicami i inne elementy eksploatacyjne (wszystkie oryginalne). (Zdjęcie w załączniku). Jako ciekawostka, po zdjęciu głowic, w cylindrach widać jeszcze ślady honowania :-) Po wymianie wszystkich elementów eksploatacyjnych i odpaleniu przyszedł czas na pierwszą przejażdżkę. Pewnie powinno się użyć jakiegoś poetyckiego opisu wrażeń z jazdy i zachowania samego motocykla ale mi przychodzi do głowy tylko niecenzuralne: Jak ten motocykl zapierdala :-)))

Nie wiem ile czasu potrzebuje do setki dzisiaj ale nadal bardzo mało. Rozwinąłem manetkę do 150 km/ godz i wcale nie miał dość Motocykli z takim przebiegiem i w takim oryginalnym stanie jest niewiele, dlatego z każdym dniem zyskuje na wartości a do tego daje dużą frajdę z jazdy i wygląda nadal bardzo interesująco. Idealny do postawienia w salonie, garażu lub po prostu do codziennej jazdy. Pozdrawiam tel. 504 [zasłonięte] 348