Opis uszkodzenia : Odtwarzacz reaguje na włączenie (z przycisku lub pilota) pokazuje się napis "HELLO" i na tym koniec. Tacka nie wysuwa się.
Przyczyny uszkodzenia : W zasadzie trudne do ustalenia, bo sprzęt od wielu miesięcy stoi nie używany. Jest włączany (z ogólnej listwy zasilającej) raz dziennie razem z telewizorem na kilka godzin ale tylko w tryb "stan by". Czyli po prostu dostawał zasilanie, ale nie był włączany. Mam w sumie trzy płyty bly-ray i ostatnio postanowiłem je odtworzyć tak w ramach testu na nowo zakupionym telewizorze, a tu zaskoczenie... bo nie chodzi. Nie wiem wiec nawet kiedy to się stało. Jakiś czas temu w instalacji miało miejsce zwarcie (wyskoczyły bezpieczniki). Może jakieś przepięcie? Może to wykończyło zasilacz, albo coś więcej? Możliwym jest, że jeden z domowników dokonał próby upgradu softu (niestety był włączony do internetu), bo od jakiegoś czasu odtwarzacz o tym się natarczywie upominał. Może ktoś nacisnął "tak" coś poszło nie tak i teraz taki nieżywy... Nie wiem. Wiem, że był mało używany, napęd jest wiec prawie nowy. Pilot jak nowy. Czołówka nie porysowana. Naprawa nie opłacalna (od 200 zł), choć nie wiadomo co uszkodzone.
W zestawie : Oryginalne pudełko Papiery Pilot Brak odbiornika Wi-Fi