PRZEDMIOTEM AUKCJI JEST ZDJĘCIE KOCURKA PYSIA a nie sam kot!!! Nie możemy sprzedać kota, chętnie natomiast oddamy go w dobre ręce. Kontakt w sprawie adopcji: [zasłonięte]@gazeta.pl PYSIO
Pysio zwany Pasibrzuszkiem i Mordoklejką w prezencie na Walentynki dostał szansę na nowe życie w domu tymczasowym w Warszawie.
Pysio myśli brzuszkiem. To definicja kota w jego wykonaniu. Jednak poza brzuszkiem ma też wielkie serce, które czeka na kogoś, kto go pokocha. Jest kocurkiem łagodnym i pogodnym. Lubi towarzystwo innych kotów z naszego domu tymczasowego. Gdy dostrzega pełną akceptację u opiekuna, otwiera się na niego bardzo. Zanim to jednak nastąpi Pysio może być bardzo strachliwy i potrzebować sporo czasu na aklimatyzację. Gdy już zaufa można go posadzić sobie na kolanach (bo sam się nie lubi wpraszać), wygłaskać, a on mruczy jak profesjonalny traktorek.
Szukamy dla niego domku niewychodzącego z opiekunem, który go pokocha nie tylko za jego uroczą kocią "buzię" ale i za charakter, za to przełamywanie lodów, za to budujące się stopniowo zaufanie.
Jest kotem bardzo ciekawskim, który lubi wskakiwać na wysokie szafki i wspinać się po wszystkim, w co wczepi swoje pazurki (to taka domowa wersja prawdziwego, zwinnego tygrysiątka). Dlatego w przypadku posiadania przez opiekuna balkonu - warunkiem adopcji będzie zabezpieczenie go.
Kocurek został już wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.
Dane:
imię: Pysio
płeć: kot
data ur.: ok 09.2007
miejsce pobytu: dom tymczasowy w Warszawie
korzysta z kuwetki: tak
stan: wykastrowany
książeczka zdrowia: jest
szczepienie: jest, regularne co 2 lata.
odrobaczenie: regularne co 4 miesiące.
badanie krwi: FIV i FeLV ujemne, badanie krwi regularnie co 6 miesięcy.
obecne leczenie: brak
Jest wyjątkowo pięknym kotem. Ma bardzo długi ogonek i smukłe długie łapki. Końce uszu zakończone ciut dłuższym futerkiem.
Pysio został już wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Posiada książeczkę zdrowia i badania na FIV i FeLV.
Lubi być blisko człowieka, ale nie lubi noszenia na rękach. Do siedzenia na kolanach trzeba go jeszcze samemu zapraszać :).
Szukamy dla niego domku na terenie Warszawy.
korzysta z kuwety: tak stan: wykastrowany książeczka zdrowia: jest szczepienie: tak
badanie krwi: wykluczony FIV i FeLV, morfologia i biochemia w normie
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI Monika: [zasłonięte]@gazeta.pl (z uwagi na pracę uniemożliwiającą mi odpowiadanie na maile na bieżąco proszę o odrobinę cierpliwości, sprawdzam i odpowiadam na wszystkie maile po godzinie 17.00)
Nasi koci podopieczni przebywają w domach tymczasowych a nie w schronisku. Mają więc zapewnione warunki domowe oraz opiekę medyczną. Szukając dla nich domu kierujemy się przede wszystkim wrażliwością przyszłego opiekuna, jego wiedzą pozwalającą mu w odpowiedzialny sposób zaopiekować się kotem lub ciekawością i chęcią zdobycia takiej wiedzy. Część z naszych kocich podopiecznych źle znosi podróże - wówczas zaznaczamy w ogłoszeniach iż poszukujemy domu na terenie danego miasta, w którym kot obecnie się znajduje. W przypadku kotów młodych, które jeszcze nie miały zabiegu sterylizacji, ograniczamy się do adopcji na terenie Warszawy, gdyż przeprowadzenie sterylizacji/kastracji jest warunkiem naszych umów adopcyjnych - z opiekunami utrzymujemy regularny kontakt, by mieć pewność, że warunki takiej umowy nie zostały złamane. Z uwagi na zasięg naszych akcji miastem docelowym dla większości naszych podopiecznych jest Warszawa. Jest to również związane z koniecznością odbycia wizyt przedadopcyjnych oraz daje nam realną szansę udzielenia kotu pomocy, jeśli z jakiegoś powodu opiekun nie będzie w stanie kontynuować opieki (alergia, wyjazd, zagubienie zwierzęcia, wypadki losowe). Nie jest dla nas istotne jak duży jest metraż domu przyszłego opiekuna, bo nie to decyduje o bezpieczeństwie i trosce okazywanej zwierzęciu. Naszym celem nie jest też znalezienie jakiegokolwiek domu - ale domu dopasowanego do naszych podopiecznych - (trybem życia opiekunów - np. opiekunowie, którzy spędzają kilkanaście godzin poza domem będą lepszymi opiekunami dla kotów starszych niż dla kociąt, które wymagają większej uwagi i zaangażowania, np.opiekunowie posiadający małe dzieci - będą lepszymi opiekunami dla kotów, co do których mamy pewność, jak reagują na dzieci i dla kotów spokojnych, bez traumatycznych doświadczeń, np. opiekunowie posiadający dom z ogrodem będą lepsi dla kotów z domów tymczasowych, które również są domami "wychodzącymi" - dzięki czemu porafią ocenić możliwe zagrożenia dla danego kota i bezpieczeństwo danej okolicy).
Opiekujemy się kotami bezdomnymi w ramach wolontariatu, co oznacza, że staramy się pogodzić pomaganie zwierzętom z naszą codzienną pracą i codziennymi obowiązkami oraz akcjami związanymi z uwrażliwianiem społeczeństwa na cierpienia zwierząt bezdomnych.
http://kocieadopcje.blox.pl
|