WITAM NA MOJEJ AUKCJI!
Trzeba zrobić trochę miejsca na nowe tytuły, a i to nie do konca prawda .................. Wszystkie sprzedawane przeze mnie płyty stanowią część mojej kolekcji, którą gromadzę od lat. Stan każdego krążka oraz poligrafii staram się opisać indywidualnie. Pudełek nie opisuję bo jak wiadomo jeśli nawet są idealne to i tak mogą ulec uszkodzeniu w transporcie. Koszt ich wymiany jest naprawdę niewielki. Co innego digipacki czy digibooki.
Przedmiotem sprzedaży jest
cd stan nowa
wyd.WARNER BROS
1871-2
Barcode 075[zasłonięte]718523
Matrix : ????????
CD
Kiedy w 1970 roku na rynek trafiała debiutancka duża płyta czterech młodych chłopaków z Birmingham, nikt nie przeczuwał, że będzie ona początkiem zupełnie nowego rodzaju myślenia o muzyce. Album, ozdobiony na okładce jedynie nazwą grupy i wizerunkiem tajemniczej kobiety na tle jeszcze bardziej tajemniczego budynku, miał stać się kamieniem milowym w historii muzyki rockowej. Ale w piątek, 13 lutego 1970 jeszcze nikt tego nie przeczuwał.
Trzeba przyznać, że debiut Black Sabbath rozpoczyna się imponująco. Odgłosy burzy, dzwony i niesamowity, posępny riff, który przez lata powracał w niezliczonych mutacjach. Tytułowa, a jednocześnie stanowiąca nazwę zespołu kompozycja stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów w historii rocka. Nic dziwnego, ponieważ nawet po niemal 35 latach od premiery ten majestatyczny i ponury utwór robi ogromne wrażenie. Ekstremalnie ciężkie (jak na rok 1970) brzmienie gitary, bas potęgujący nastrój grozy, a do tego niezwykle charakterystyczny, „brzydki” i nieco histeryczny głos Ozzy’ego, wyśpiewującego rzeczy, które z perspektywy tekstów dzisiejszych grup blackmetalowych brzmią dość zabawnie, ale wówczas musiały robić wrażenie.
Co nie zmienia faktu, że wejście w rockowy światek ekipa Ozzy’ego miała bardzo, bardzo mocne.
Tutaj wydanie hamerykanskie,oczywiscie z tych wznowien,ale kapitalnie zrobione,jak i dzwiekowo tak tez fizycznie,bo jak na pierwszym nie ma zadych bonusowych odpadow itd,a co najwazniejsze dzwięk ponoc nie masterowany,takze slucha sie jak pierwszego wydania,no i oryginalan sciezka dzwiękowa........
a ja zostawiam sobie japonca tylko....
.
Nie zadne DIGI ,standardowe opakowanie,nie polska cena,nie ukrainsie ,brazylijskie ani inne takie!!!!
Polecam !!!!!
Integralna czescia moich aukcji jest STRONA O MNIE,tam tez wszystkie zasady.
Jesli masz propozycje wymian,albo ceny KUP TERAZ,wal smialo !!!!!
Co troche bede wystawial kolejne rzeczy,takze zagladaj !!!!!
Zycze udanej licytacji