błystki + pudełko /bardzo praktyczne z wymiennymi przegródkami

90% tych błystek mój dziadek robił "na kolanie"
młotek, kowadełko, wybijaki itd... 80 lat temu nie było takich możliwości zakupu
i praktycznie cały sprzęt robiło się właśnie ręcznie.

nie raz łowiłem za dziecka na te błystki ... i była rybka :)

praktycznie już nie łowię i chciałbym żeby historia wędkowania przeszła w czyjeś ręce,
jak najbardziej blachy są do użytku.

wystarczy przetrzeć szmatką i np pastą do zębów i będą jak nowe

niech służą komuś, dziadzio pewnie by się ucieszył gdyby się okazało że na jego blachy ktoś coś złowił

może po zakupie i złowieniu odezwie się do mnie kiedyś szczęśliwiec i powie że złowił ... :)

zapraszam.

będą też inne rzeczy wędkarskie na moich aukcjach