US MGM 1968

W odpowiedzi na zgłoszone postulaty. stan przedstawia sie nastepująco:

Okładka, poza widocznym na zdjęciu ringwearem, nie ma zadnych wad - krawędzie doskonałe, także grzbiet na calej dlugości

Płyta, wizualnie - garść ultra drobnicy, raczej nic po igle

Plyta nie jest wolna od tego, co inni nazywają eufemistycznie "oddechem winylu", tyle że na str. oddycha jakby płycej i cichutko, na stronie B głośniej i pelniej.

( Jeśli nic z tego rozumiesz, nie szkodzi - inaczej: EX w kierunku EX- na A, na B EX- w kierunku VG+)

Pominę szerszą osobistą ocenę tej płyty. Jest lepsza niz sie o nie pisze, ale - wiadomo - debiut jest niedościgły ( może Gandalf, może Left Banke w tej konkurencji ).

Zaczyna się miło ........ http://www.youtube.com/watch?v=fjKS8cK-vNQ&feature=related