Barykady. Kroniki obsesyjne
"Tytułowe „barykady” zostały wzniesione zarówno w toczącej się wojnie domowej, która obejmuje sferę kultury i obyczaju, jak i przeciw samej logice tej wojny. Logice, w której nie chodzi o poznanie, rozumienie i poszanowanie ludzkiej odrębności, lecz o archaicznie „monofoniczną” wizję historii. Kultura i oświata są w niej poddawane cenzurze, piętnuje się i wyklucza to, co się uznaje za „inne”, a zatem zagrażające". (ze wstępu autorki)
FRAGMENT KSIĄŻKI:
Polska jest twardzielem
"Pasikowski, reżyser Psów, w latach dziewięćdziesiątych XX wieku kręcił filmy najbardziej rytmiczne w III RP. Producenci nie odmawiali mu środków. Jakiejkolwiek jakości były jego filmy, odnosił sukcesy i koniec wieku XX w kinie popularnym w Polsce należał do niego. A to znaczy, że przynajmniej po części, publiczności nie raził ten mental i stosunek do płci, jaki się w tych filmach pojawia. Młodzi i starsi mówią tekstami postaci, które grał Bogusław Linda. Kto tego nie zna: "Bo to zła kobieta była" czy nie chce mi się z tobą gadać"? Wszyscy znamy. Ale jakież to treści przekazywane widzom sprawiają, że te filmy mają swoich (nieustraszonych) odbiorców?(...)"
Taka Polska
Ponad tymi parami i grupami męskimi, istnieje nadrzędny męski sojusz, którym jest Polska. Kraj ojczysty tych wszystkich mężczyzn powiązanych więzami solidarności, rywalizacji, przygody i bezmiernej pogadry dla bab.
Duch tak pojętej ojczyzny pojawia się w ostatniej scenie Demonów wojny, gdy na pokładzie samolotu leci dowódca (Linda), eskortując trumny "swoich żołnierzy", a w tle brzmią słowa przysięgi żołnierskiej. Te strzelaniny, gonitwy, pomaganie ludności bośniackiej było nie dla niej, ale "dla chwały oręża polskiego", a ponieważ to oni, ci żołnierze, Linda i jego oddział, są tym orężem, zatem było to dla chwały własnej. Pasikowskiego nie obchodzą żadne Bałkany, to tylko dowolnie traktowana dekoracja, na tle której hasają polscy żołnierze."
Wydawnictwo eFKa Kraków 2006 liczba stron: 176
ISBN: 83-[zasłonięte]460-4-7
Zamówienia realizowane są w każdy wtorek i piątek
|