Tytuł ten, nie jest typowym wrestlingiem, jak sugerowałaby nazwa gry. Jest to bowiem walka bez żadnych reguł i określonego miejsca starcia. To sport tylko dla twardzieli, którzy nie boją się widoku krwi, czy trzasku łamanych kości. Tutaj przetrwa tylko najsilniejszy i to on wyjdzie z całą głową z pojedynku.
Zawodnicy jakich znajdziemy w Backyard Wrestling nie są raczej postaciami znanymi, a przynajmniej dla fanów typowego amerykańskiego wrestlingu. Znajdziemy wśród nich nie tylko mężczyzn, ale również i kobiety, które potrafią nieźle okładać się podczas walki.
Pojedynki, jak wspomniałem wcześniej, nie odbywają się na ringach, a w miejscach, które generalnie do walk się nie nadają. Możemy więc naparzać się w ogrodzie za piękną willą, gdzie akurat odbywa się koncert, w supermarkecie, klubie dla panów, a także na parkingu dla kierowców ciężarówek. Każde miejsce posiada interaktywne otoczenie, na które mamy spory wpływ. Możemy więc niszczyć wystawy sklepowe, lampy, uszkadzać pojazdy i generalnie wyżywać się na wszystkim, co mamy w zasięgu wzroku.
Oczywiście oprócz tego powinniśmy skupić się na dokopaniu przeciwnikowi. A można to zrobić na bardzo wiele sposobów. Oprócz ciosów, które potrafi nasz zawodnik, możemy wykorzystać wymienione wcześniej elementy otoczenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy wpasowali przeciwnika w witrynę sklepową, przywalili mu cegłówką, załadowali w banię wyrwaną z ziemi latarnią, czy leżącymi w pobliżu drzwiami od samochodu. Możemy też wsadzić mu na łeb stojący nieopodal głośnik, czy położyć na stole, by potem skoczyć na niego z pewnej wysokości. Można go nawet podpalić! Możliwości jest naprawdę sporo i tylko od naszej inwencji twórczej zależy w jaki sposób dokopiemy naszemu konkurentowi.