Gatunki Muzyczne:
IDM, Indietronica, Downtempo, Experimental
Balsam na uszy dla fanów click-elektroniki. 11 tracków (plus 1
na drugiej płycie) nasączonych spokojnymi, ale pełnymi energii, spójnymi i
jednocześnie połamanymi dźwiękami. Same sprzeczności; energia płynąca
ze spokoju, radość wydobywająca się ze smutnych dźwięków. Właśnie
sprzeczność sprawia, że album ten jest piękny i ciekawy. „Welcome Tourist”
na pewno spodoba się wszystkim, którzy lubią Mum, Isan (także z wytwórni Morr
Music), może Bjork, a nawet Sigur Ros. Na płycie są zarówno klikające, wręcz
sztuczne, połamane kawałki, jak i tracki oparte o długie, skrzypiące pociągnięcia
po strunach gitary elektrycznej. Pomimo tego wszystko jest płynne i dokładnie
poskładane, bardzo różnorodne i nastrojowe. Tak! To co jest największym atutem
jak i zaskoczeniem na tej płycie to fakt, że sztuczne, pomieszane dźwięki,
tworzą bardzo ciepłą i nastrojową atmosferę!
Na pewno album B.Fleischmanna jest bardzo osobisty i trochę nawet
autystyczny. Tworzy świat, w którym słuchacz musi sam znaleźć sobie
swoje miejsce. Tej muzyki nie trzeba słuchać, ona nie musi się podobać.
Można ją dotknąć i od razu odskoczyć, lub zapragnąć na dłużej. Myślę,
że łatwo jest koło takiego albumy przejść obojętnie. Tym bardziej
jeśli jest on kolejnym wydawnictwem, które właśnie przesłuchujemy. Na
pewno warto jest odstawić ten album na półkę, poczekać na wieczór,
zaparzyć kawę, herbatę, zgasić światło i dopiero nacisnąć PLAY.
Miłych snów, ciekawych myśli...
Mike.
CD1:
01. 02/00
02. Guided By Beats
03. Pass By
04. Grunt
05. Until The Real Thing Comes Along
06. The Blessed
07. As If
08. Waiting For You To Come
09. A Letter From Home
10. Le Desir
11. Sleep