Szanowni Państwo.
Przedmiotem aukcji jest przedwojenny, autentyczny, duży, piękny obraz. Praca sygnowana jest podwójnie: w prawym dolnym rogu sygnaturą L.Lisowski, z tyłu podpisem Ludwik Lisowski „Karpaty”. Zatem jest to dzieło polskiego artysty malarza urodzonego w 1907 roku.
O samym artyście wiadomo niewiele. Jego nazwisko zostało odnotowane w Indeksie Artystów Plastyków, zaś na stronach renomowanych domów aukcyjnych można znaleźć informacje, że studiował malarstwo w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (ukończył w 1936 r.) w pracowniach W. Jarockiego i F. Pautscha. W czasie studiów wyróżniony został wieloma nagrodami za studia aktu i prace całoroczne. Malował przede wszystkim pejzaże, martwe natury i akty. Jego prace znajdują się między innymi w Muzeum Uczelnianym ASP w Krakowie. Co ciekawe, nigdzie nie można odnaleźć informacji mówiącej o śmierci artysty. Zasadniczo data jest nieznana, ale jedno źródło podaje, że zginął w 1943 roku.
Obrazy Ludwika Lisowskiego są przedmiotami aukcji renomowanych portali aukcyjnych dzieł sztuki. Proszę zerknąć na podane poniżej linki, tam znajdziecie inne prace tegoż artysty:
http://www.artnet.com/artists/LotDetailPage.aspx?lot_id=EADCECF65C7D8A35A28BC2C10B44C775
http://www.artnet.com/artists/LotDetailPage.aspx?lot_id=EF7EDC13DF989F94A94841AD6599B614
http://www.artnet.com/artists/LotDetailPage.aspx?lot_id=21A62F38F044FBAA0331D792EF57ADF4
Proponowany dzisiaj obraz to niewątpliwie górski pejzaż. Zatytułowany został „Karpaty” i rzeczywiście widać nań fragment górskiego pasma. Ale nie tylko Karaty są tu ważne. Głównym bohaterem wydaje się być samotne drzewo, dorodna sosna widoczna na pierwszym planie obrazu. Być może to tylko perspektywa malarska, być może tylko fragment przyrody, ale według mnie jest w tym drzewie jakaś symbolika, jakiś wyraz ludzkiego osamotnienia, ale również istota bycia artystą. Proszę zwrócić uwagę, że sosna góruje nad innymi drzewami, jest wysoka, ma gruby pień, czubek ma już niewidoczny na obrazie, gdzieś w chmurach i jest całkowicie sama. Czyżby to było przekonanie autora o poczuciu wybitności artysty jako człowieka, jako jednostki samotnej, niezrozumianej, innej, a jednak wybitnej, będącej ponad wszystko i wszystkich? Nawet monumentalne, tytułowe Karpaty widoczne w tle są mniejsze i nie tak wyraziste jak ONA- bezsprzeczna bohaterka obrazu.
Obraz urzeka klimatem, nastrojem, doskonałym warsztatem malarskim i talentem autora. Naturalne, jakby pudrowe barwy idealnie oddają charakter uwiecznionej chwili. Nie są intensywne, dominują tu szarości i chłodne fiolety gór, błękit nieba oprószony białymi obłokami, brąz uschłych liści, ciemna zieleń sosnowych i żwirkowych igieł i przybrudzona biel śniegu leżącego cienką warstwą na ziemi. Całość dodatkowo spowita charakterystyczną dla przedwojennego malarstwa jakby mgłą, poświatą…Na zdjęciach, wydaje mi się, nie wyszedł najlepiej, nie jest tak czytelny i klimatyczny jak w rzeczywistości. Na żywo od razu widać, że to stara, przedwojenna, autentyczna praca.
Na koniec kilka podstawowych i niezbędnych informacji technicznych. Obraz został namalowany farbami olejnymi na tekturowej płycie malarskiej. Jest oprawiony w piękną, drewnianą ramę w kolorze starego złota, idealnie pasującą do pracy. Całość jest zachowana w cudownym stanie, bez ubytków. Malatura okurzona, ale bez spękań i odprysków, płyta bez wgnieceń. Rama posiada na krawędziach nieznaczne otarcia, ale absolutnie nie są to uszkodzenia, właściwie nie ma potrzeby o tym wspominać, robię to po prostu z uczciwości.
Obraz idealnie zaprezentuje się gabinecie czy salonie pięknie podkreślając styl wybranego pomieszczenia.
Polecam zatem serdecznie i zapraszam do licytacji.
Wymiary: 57,5 x 42,5 cm.