PETER ERSKINE - "HISTORY OF THE DRUM"
Świetny projekt znanego perkusisty o znakomitym brzmieniu wszelkich możliwych instrumentów perkusyjnych nagrany w towarzystwie basisty. Wielość znakomicie zrealizowanych bębnów /mówiąc najogólniej/ znakomicie wpływa na polaryzację przestrzeni i daje mnóstwo informacji o rozdzielczości posiadanego systemu, jego szybkości dynamice i barwie. Znakomita płyta do testów na stereofonię i przestrzenność. Jest oczywiście również interesująca etniczna muzyka /o afrykańskim rodowodzie/ gdyż bębny wywodzą się właśnie stamtąd. Erskinowi chodziło również o to, żeby muzyka nie polegała li tylko na bębnieniu ale stara się pokazać wpływ bębnów na kształt kompozycji to jak są w stanie uplastycznić, urytmicznić i ubarwić muzykę a także kreatywnie ją wzbogacić poprzez znakomitą fabułę i poczucie dramatyzmu. Chwilami brzmi to jak szum deszczu w lasach tropikalnych, innym razem jak potężny tętent stada słoni, chwilami słychać jak wąż śliskim cielskiem szoruje po trawie a z góry dobiegają bogate odgłosy egzotycznych ptaków. Oprócz ogromu perkusionaliów pracuje potężny sprężysty bas /znakomity Willie Lee/ a przestrzenne bogate brzmienia przeróżnych instrumentów klawiszowych obsługiwanych przez Erskina doskonale wypełniają płytę świetną gęstą melodyką tworząc fabułę kompozycji i wspaniałe tło dla eksponowania bębnów. Daje to w istocie znakomity pastelowy i ciepły efekt przez co płyta nie jest sucha i kostyczna a wypełniona soczystym bogatym i pełnym brzmieniem. Wyczucie rytmu, powściągliwość i wspaniała intuicja muzyczna perkusisty robią duże wrażenie te wszystkie bębny opowiadają jakąś historię coś chcą nam pokazać i przekazać. Muzykowanie całkiem odmienne od typowych projektów gdzie perkusja jest zepchnięta często na dalszy plan i ma swoje ściśle określone miejsce i rolę. Tu panuje pełna swoboda wypowiedzi, luz i koncepcja polegająca na zagraniu jednego wielkiego sola perkusji w sposób taki by zaciekawić i wciągnąć słuchacza nie tyle siłą i energią uderzeń ale zbudować na rytmie coś w rodzaju etnicznej suity złożonej z ogromnie bogatej palety brzmień i wykorzystania w szczególny sposób wszystkich możliwości jakie daje perkusja. Bardzo twórczy i rzadko spotykany projekt o interesujących walorach brzmieniowych. 13 utworów. Czas: 53:46. INTERWORLD MUSIC 1995. Wyd.Usa. Stan: niegroźne ślady ostrożnego używania nie więcej niż 15% powierzchni nośnika /dowód na to, że płyta była często i chętnie słuchana więc musi mieć w sobie coś/; mały otwór w kodzie kreskowym /na tylnej stronie poligrafii/.
CREDITS:
Peter Erskine Drums, Keyboards, Percussion,
Will Lee Bass (Electric)
