Witam

Do sprzedania Audi A4 1.8 Turbo Tiptronik o mocy 150KM, auto 1998 roku z przebiegiem ok. 237tys. km, bardzo dobrze utrzymane.

Dynamiczne a zarazem myślę dość ekonomiczne bo przejechanie 100km kosztuje około 23zł w zależności od cen paliwa.

Posiadam ten samochód od prawie 5 lat i jest drugim autem w domu.

Jeżeli chodzi o stan techniczny pojazdu jest dobry i auto mocno dofinansowane. Zawieszenie sprawne nic się nie dzieje. Praktycznie wymienione zostały wszystkie wahacze, nowe wzmocnione amortyzatory i sprężyny, łączniki, końcówki, tuleje, gumy.

Sprawy dotyczące silnika podobnie jak z zawieszeniem doinwestowane. Robione było m.in.: wymienione wszystkie uszczelki i uszczelniacze, głowica sprawdzana ciśnieniowo, polerowane gniazda zaworowe, wymieniona odma, turbo po regeneracji, nowe sprzęgło wiskotyczne, wymienione cewki zapłonowe, moduł sterujący cewkami i sporo innych pierdułek których nie pamiętam. Skrzynia po remoncie, remont przeprowadził serwis Łoboda Wrocław znani chyba w całej Polsce, kto jeździł ten wie. Wymiany oleju robione u nich na bieżąco.

Wiadomo każdy czegoś się doszuka jak będzie chciał uparcie coś znaleźć, jest to możliwe nawet w nowych autach.

Nad czym warto by pomyśleć w najbliższej przyszłości jak i tej dalszej:

1. Ja myślę do max 10tys km wymienił bym świece(proponuje nie żałować i wziąć dobre a będą służyć, np.: któreś z górnej półki NGK)

2. Wymiana oleju w silniku, inspekcja zapaliła się w piątek tj. 27.02.2015., przy przebiegu 237tys. km i jakieś ułamkowe kilometry jakieś 200

3. Rozrząd za ok 30/40tys km też mam to w książce od auta. Daleki plan w każdym bądź razie.

4. Ach żeby coś jeszcze dodać z pierdułek to pasek od wentylatora bo popiskuje jak zimny, czujnik ABSu o ile pamiętam prawe tylne koło zapala się kontrolka raz na jakiś czas(ok. 1,5roku temu wymieniałem z przodu podobny objaw), możliwe że dostał gdzieś wilgoci bo jeszcze seryjne czujniki więc mają po prostu już dosyć i siadają po kolei i nie działa tylna wycieraczka (odkąd kupiłem).

Jestem w stanie upuścić co nieco na to co jest do zrobienia, proszę uszanować uczciwość mojego podejścia i nie wymagać drastycznego cięcia.

Cała historia znana z pięciu lat, auto kupiłem na początku 2010 i jestem jedynym właścicielem w Polsce. Kwota doinwestowania to blisko 18tys zł. Wymieniane części renomowanych lub czołowych firm żadna chiński badziew bo lubi się mścić i wymieniać to samo dwa razy w roku, przerabiany temat z pierwszym autem. Nauczyłem się i nie dopuszczam od tamtej pory chińskich zamienników lub części tak zwanej firmy "Krzak".

Kilku znajomych ciągle mi powtarza że jestem głupi że sprzedaję bo tyle włożyłem, jestem tego świadomy ale są inne priorytety.

Nie mam nic do ukrycia i uczciwie udzielę odpowiedzi co do auta.

Cena jaka mnie interesuje ze względu na trudną sytuację to ok 10tys. Sprzedaję ponieważ jest brak funduszy na remont mieszkania które kupiliśmy jakieś trzy lata temu. Obecnie mieszkamy jak ja to mówię do mojej w komórce pod czyimś dachem. Gdzie mamy własne mieszkanie ale niestety wymagające remontu.

Dla zainteresowanych udzielę wszystkich niezbędnych informacji.

W razie pytań proszę dzwonić pod 795-[zasłonięte]-600, gdybym nie odbierał lub byłby brak zasięgu wystarczy napisać SMSa (SMS zawsze dojdzie), na pewno oddzwonię najszybciej jak to będzie możliwe.

Proszę obejrzeć auto w jakim jest stanie i przejechać się da to światło jak pracuje silnik, zawieszenie itd. Z ceną coś zawsze da się zrobić wiadomo każdy chce jak najlepiej, myślę że nie będzie problemu dogadać się.

Pozdrawiam i zapraszam