Opis książki: W ciągu ostatniego roku, podczas pracy nad niniejszą książką, odbyliśmy niezapomnianą podróż w towarzystwie dzieła życia człowieka nazywanego "Ojcem mundurologii" jako nauki, a także "ostatnim z wielkich malarzy militarystów".Lucien Rousselot (1[zasłonięte]900-19), bo o nim oczywiście mowa, należał do najwybitniejszych przedstawicieli środowiska miłośników historii wojskowej, skupionego wokół Stowarzyszenia La Sabretache. Łączył cechy znakomitego historyka, malarza i projektanta figurek. Za liczne zasługi został odznaczony Legią Honorową i Palmami Akademickimi, a ponadto zasiadał w radzie naukowej paryskiego Muzeum Armii. Zaprezentowanie wszystkich Jego osiągnięć wykracza poza ramy tego szczupłego wprowadzenia. Dla nas był on przede wszystkim prawdziwym pasjonatem epoki napoleońskiej, który dzięki ogromnej wytrwałości, potrafił w pełni wykorzystać swoje liczne talenty i stworzyć dzieło jedyne w swoim rodzaju.Dzieciństwo Luciena Rousselota przypadło na okres szczególnie ciężki dla Francji, dźwigającej się z kolan po klęsce 1871 roku. Być może to właśnie wywarło, wpływ na zainteresowanie okresem największych triumfów oręża francuskiego. Jako dojrzały historyk i malarz, współpracownik "Le Passepoil", Rousselot był świadkiem kolejnego upokorzenia, jakiego doznał jego kraj. Pomimo to nie zaprzestał badań i w roku 1943 ukazała się pierwsza z plansz prezentujących żołnierzy armii francuskiej z lat 1[zasłonięte]720-18. W sumie do roku 1971 wydano 106 plansz z towarzyszącym im szczegółowym opisem. Prowadząc badania autor wykorzystał szeroki wachlarz źródeł, od pamiętników i relacji, poprzez materiały dokumentowo-aktowe, regulaminy, po szkice, malarstwo oraz rzeźbę z epoki, na eksponatach muzealnych kończąc. Udało mu się dotrzeć do instytucji państwowych i kolekcji prywatnych. Wykorzystał materiały oraz eksponaty, z których część nie zachowała się do dnia dzisiejszego.Szczególnie ciekawy jest sposób podejścia Rousselota do tematu i pytania, jakie stawia źródłom. Nie ogranicza się jedynie do zaprezentowania mundurów, wyposażenia, czy broni znanych z kart regulaminów. Stara się dociec, jakie elementy wykorzystywano w rzeczywistości, co cieszyło się popularnością wśród żołnierzy, jakie były proporcje między artykułami ozdobnymi, a znajdującymi zastosowanie praktyczne, jaki wpływ miała moda, kaprysy oficerów, czy osobiste upodobania żołnierzy. Dzięki temu bliżej poznajemy nie samo umundurowanie najpiękniejszych wojsk w historii wojen, ale spotykamy barwne postaci tego okresu, nie tylko marszałków, czy generałów, lecz przede wszystkim żołnierzy i oficerów.(...)Przy pracy nad polską wersją językową zastosowaliśmy terminologię obecną w naszej historiografii i materiałach źródłowych, jednocześnie zachowując charakter tekstu oryginalnego. W książce zawarto plansze odnoszące się do lat 1[zasłonięte]790-18, ze szczególnym uwzględnieniem okresu Konsulatu i Pierwszego Cesarstwa. (...)
|