W laptopie prawdopodobnie uszkodzona jest płyta główna, ponieważ gubi się w nim podświetlenie. Komputer pracuje i po jakimś czasie ekran przygasa i wszystko widać, ale bardzo, bardzo słabo. Gdy się poruszy matrycą lub dociśnie na klawiaturze lub napręży obudowę (jak na zdjęciach), to podświetlenie wraca, ale tylko na jakiś czas albo mruga i znowu znika (na zewnętrznym monitorze wszystko jest OK i nie ma takich problemów). Wydaje się, że gdzieś coś źle łączy, nie dociska lub wręcz przeciwnie dociska, a nie powinno. I nie wygląda to na uszkodzenie karty graficznej, bo nic się nie zawiesza, nie ma artefaktów, liń, gaśnie tylko podświetlenie, a komputer działa nadal bezproblemowo. Poza tą usterką laptop normalnie pracuje, nie wyskakują bluescreeny, nie resetuje się. Stan wizualny oceniam jako dobry, nie ma pęknięć ani ubytków, jest troszkę przybrudzony, ale wszystko jest do wyczyszczenia. Zawiasy sztywne, matryca w ładnym stanie (wypalony jeden piksel, niewidoczny podczas pracy), stópki, zaślepki i śrubki kompletne. Laptop pochodzi z polskiej dystrybucji, nie jest to odpad z Niemiec. W komplecie sprawna bateria, nie ma za to widocznego na zdjęciach zasilacza. Laptop kupiłem z Celeronem M 1.73GHz, ale wymieniłem na dwurdzeniowy Celeron T1600 2x1.66GHz.

W związku z wymienioną wadą i z tym, że nie znam historii laptopa (być może był zalany lub upadł), sprzęt sprzedaję jako złom.