|
Opinia dotycząca anten MFJ 1675 oraz 1620: |
Antena MFJ1675 ma około 230 cm wysokości. Połowa to helikal, a górna połówka cienki pręt z możliwością regulacji (górna część wsuwa się w dolną i dwa małe ampulki ściskają to w całość). Do transportu w bagażniku antenę rozkręca się na 2 części. Gwint do podstawy to anglosaskie 3/8, ale ponieważ podstawa magnesowa musi być potrójna, więc kupiłem z gniazdem 3/8. Zakupów dokonałem w łódzkim in-radio razem z monobanderem na 20 m (MFJ-1620). Anteny posiadam od około miesiąca i na 80 m jak dotąd łączności krajowe (nocami zwykle nie ma mnie w aucie). Na 20 metrach udało mi się rozmawiać z płn Cyprem i Gruzją podczas jazdy (w południe 1-go lutego 2008). Parę dni wcześniej słyszałem tylko jak Włoch rozmawia z Nową Zelandią - oczywiście ja nie dowołałem się, to byłoby zbyt piękne :)
Wracając do anteny na 80 m. Na moim aucie SWR-miarka w Icomie 706 pokazuje coś pomiędzy 1, a 1,3. SWR poniżej 1,5 jest w zakresie 40-50 KHz, później szybko rośnie i w lewo, i w prawo. Nie da się więc tak nastroić, żeby nadawać w zakresie 3,700-3,730 i 3,770-3,800 - trzeba przesunąć szczytowy element. Dziś stwierdziłem, że gdybym chciał nadawać w okolicach 3,650 MHz i niżej górny element byłby zbyt krótki (ale nie chcę, więc mi nie przeszkadza).
Natomiast w antenie na 20 m wsunąłem około 20 cm szczytówki i całe 14,100 - 14,350 ma SWR poniżej 1,5. Anteny kupiłem za rozsądne pieniądze, za frajdę jaką mam, to nie była wygórowana cena.
Hubert SQ5VJZ
|
|