Aniołki bliźniaki MATEUSZ i MACIEJ biało-niebieskie z niezapominajkami. Urodzili się z gipsu ceramicznego w ramach mojej fascynacji tematyką anielską połączonej z zabawami artystycznymi.
Dwaj pyzaci, szeroko uśmiechnięci chłopcy w koszylkach i spodenkach. Jeden kuca, drugi stoi obok niego. Ręce mają wysoko podniesione do góry w geście radości. Bose stopy. Mają duże, okrągłe aureole i skrzydła z piórkami.
W całości robione, malowane i zdobione przeze mnie - ręcznie. Pomysł na kształt, wygląd i imię Aniołków też jest mój własny. Powierzchnia zabezpieczona specjalną powłoką - błyszczącą i odporną na wilgoć. Można ich w związku z tym czyścić na mokro jeśli się umorusają. Mają z tyłu zawieszkę ze stalowego drucika, na której można zawiesić ich na ścianie.
Materiał: Gips ceramiczny
Szerokość: 19 cm
Wysokość: 18 cm
Waga: 320 g
Tolerancja: Wymiary podane są z dokładnością +-5mm, waga -+15g.
Opakowanie: Opakowanie gabarytowe zastępcze
Bilecik: Do każdego aniołka dołączam ozdobny bilecik na życzenia in blanco. Na prośbę klienta mogę wpisać indywidualną dedykację. W tym celu proszę wrzucić do koszyka bezpłatny dodatek "Własne życzenia" i podać treść dedykacji w uwagach do zamówienia.
Proces narodzin każdego aniołka zaczyna się od pomysłu, który utrwalam na rysunku. Potem powstaje pierwszy bazowy model – lepiony, wygładzany i poprawiany ręcznie aż do momentu kiedy anioł sam mi mówi, ze dość… Niekiedy trwa to krótko, a niekiedy potrzeba miesiąca lub więcej zanim jesteśmy oboje wystarczająco zadowoleni z osiągniętego efektu. Następnie model wkładany jest w specjalne ramki żeby można było zdjąć z niego formę. Potem już trzeba tylko te formę wypełnić gipsem, poczekać 30 minut i już można wyjąć aniołka, który wymaga wysuszenia. Kiedy już pięknie wyschnie – jest gotów do malowania, zdobienia, lakierowania… Za każdym razem potrzebuje trochę wyschnąć, aż wreszcie gotów jest do fotografii. Na koniec owinięty w „pierzynkę”, z przyczepionym karnecikiem – trafia do pudełeczka …. i czeka aż ktoś zaprosi go do siebie lub postanowi podarować komuś bliskiemu. A potem to on już jest w domu.
a.12.00.03