Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ANDRZEJ WAJDA Podejrzany - W.Bereś __ wys.24h

18-05-2014, 10:34
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 33.70 zł     
Użytkownik HEMAR2010
numer aukcji: 4164359454
Miejscowość Katowice
Wyświetleń: 3   
Koniec: 18-05-2014 09:25:30

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Rok wydania (xxxx): 2013
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

top
o mnieinne aukcjesklepkontaktkomentarze

Kontakt:

Hemar sp. z o. o.
ul. Piotra Ściegiennego 7
40-114 Katowice

Tel: (32)[zasłonięte]258-99

dodatkowe_pole


Opis aukcji:



Andrzej Wajda Podejrzany

Andrzej Wajda Podejrzany. Witold BereŚ




Autor:

Witold BereŚ

Wydawnictwo:

AGORA

Stron:

392

ISBN:

978[zasłonięte][zasłonięte]68127

Rok wydania:

2013

Wymiary:

17.50 x 22.50 cm.

Oprawa:

twarda

Waga:

690g.

Opis książki:

Wielkie kino, wielka polityka i codzienne życie najwybitniejszego twórcy polskiego kina Jego życiem interesowali się osobiście szef KGB, 10 generałów polskiej bezpieki oraz ministrowie Moczar i Kiszczak. Jego filmy śledzili kolejni szefowie partii i państwa: od Gomułki, plującego na pesymizm ?Niewinnych czarodziejów?, poprzez Gierka, któremu żona kazała usunąć pornografię z ?Ziemi obiecanej?, po Jaruzelskiego, który przy okazji ?Człowieka z żelaza? chciałby udowodnić, że w Grudniu 1970 roku armia była niewinna. Autorzy opisują życie swego bohatera na skrzyżowaniu polityki, codzienności i pracy nad kolejnymi filmami, z których wiele stanie się arcydziełami światowego kina. Kłopoty z cenzurą, władzami kinematografii i nacjonalistami, którzy go od zawsze nienawidzą. Sięgają po nieznane materiały z archiwów - również PRL-owskiej bezpieki - ale przede wszystkim rozmawiają z samym Andrzejem Wajdą, świadkiem epoki. Książka stanowi ważne dopełnienie dyskusji jaka toczy się wokół filmu ?Wałęsa. Człowiek z nadziei? Andrzeja Wajdy. Dlaczego właśnie w 1977 r. bezpieka założyła na mnie sprawę? Chyba dostrzegli już, że nie ma szans, bym przeszedł na ich stronę. Człowiek z marmuru został przez widzów odebrany jednoznacznie: okazał się bardzo mocnym filmem. W samym kryptonimie też była jakaś logika. Miałem wtedy już dobrą pozycję w środowisku, także za granicą. Niektórzy postrzegali mnie więc jako luminarza wśród artystów. Ubecy pewnie też. A może po prostu policja potrzebowała akurat takiej sprawy... By mieć na mnie jakieś ewentualne haki tak na wszelki wypadek? Andrzej Wajda

bottom
© Hemar Sp. z o. o.