Andrzej Dąbrowski wraz ze znakomitym pianistą Wojciechem Karolakiem przełamują ten nasz prowincjonalny stereotyp i pogoń za światowymi nowinkami. Obaj wraz z kilkoma świetnymi jazzmenami formatu basisty Zbigniewa Wegehaupta, gitarzysty Jarosława Śmietany, saksofonisty Janusza Muniaka i trębacza Roberta Murakowskiego nagrali w 2005 r. pełen ciepła, miłości, liryzmu i eleganckiego jazzowego poloru repertuar, na który składa się 13 piosenek, które przypominają, że także u nas pisano piosenki na najważszym światowym poziomie. Dość wspomnieć "Jej portret" Włodzimierza Nahornego i Jonasza Kofty, "Poranne łzy" Zbigniewa Jaremki i Wojciecha Młynarskiego, "Uciekaj serce" Seweryna Krajewskiego i Osieckiej czy "Już czas na sen" Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. A do tego jeszcze dwa standardy z importu, ale z polskimi tekstami: "Ja i ty" (czyli "These Foolish Things Remind Me Of You") oraz "Kiedy znów zakwitną białe bzy" ("My One And Only Love"), do którego słowa napisał sam wielki Marian Hemar i który tak wrósł w naszą tradycję muzyczną, że wielu zdziwi się, iż ta muzyka powstała za oceanem.
UTWORY:
1. Ja i ty 2. Jej portret 3. Szeptem 4. Poranne łzy 5. Mimo woli zaplątałem się 6. Liczysz się tylko ty 7. Byle jak 8. Kiedy znów zakwitną białe bzy 9. Bo to się zwykle tak zaczyna 10. Kochać 11. Niewczesna miłość 12. Jak to dziewczyna 13. Zielono mi 14. Uciekaj moje serce 15. Już czas na sen