Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Andrew Tarnowski RDZAWE SZABLE i OSTATNI MAZUR Pa

28-02-2012, 11:59
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 61.90 zł     
Użytkownik Stokrotka_ak4
numer aukcji: 2068817674
Miejscowość Wałbrzych
Wyświetleń: 11   
Koniec: 30-01-2012 10:27:47

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 2010
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Kontakt

Adres: Księgarnia Stokrotka ul. Kasztelańska 76/24 58-316 Wałbrzych
Pozostałe informacje

Wysyłka

odbiór własny 0 zł
list polecony ekonomiczny 11,50 zł
list polecony piorytetowy 12,50 zł
KURIER 17 zł
Pozostałe informacje

Kupując więcej książek, płacisz tylko za

przesyłkę pierwszej 

książki :)

Gwarancja bezpiecznej przesyłki - książki są w 100% zabezpieczone przed uszkodzeniem!!!

Płatności

ING Bank 78 1050 [zasłonięte] 1[zasłonięte]9080090 [zasłonięte] 769474

Regulamin

Tylko nowe ksiązki !!!

Koszt przesyłki obejmuje koszty opakowania i transportu.

W przypadku zakupu kilku książek, płacisz tylko za przesyłkę pierwszej sztuki.

Serdecznie wszystkich zapraszamy :)

Inne

 

W księgarni  "Stokrotka" oferujemy  Naszym Czytelnikom,  tylko książki ciekawe, wartościowe i przydatne.

Życzymy niezapomnianych wrażeń i zapraszamy do częstych odwiedzin naszej księgarni :)

http://ksiegarniastokrotka.na.alle

  

         

Ostatni mazur  Opowieść o wojnie, namiętności i stracie

Andrew Tarnowski

premiera: luty 2008

wydanie: II

gatunek: wspomnienia

oprawa: miekka, skrzydełka

format: 14,2 x 20,2 cm

liczba stron: 408

W.A.B

Opis

Jak blisko jest Andrew Tarnowskiemu do Mickiewicza? Ostatni mazur, jak Ostatni zajazd na Litwie, przedstawia zmierzch pewnego świata. Tarnowski opowiada o polskiej przedwojennej arystokracji, opisując XX-wieczne dzieje swojego rodu i rodzin z nim skoligaconych. Na historię życia tych niedostępnych ludzi składają się nostalgiczne wspomnienia autora z dzieciństwa, zapamiętane opowieści jeszcze dalej sięgające w przeszłość rodu czy korespondencja rodzinna. Wizerunek, jaki się wyłania, daleki jest od ideału: pod pozorami miłości i rodzinnej lojalności kłębią się nieokiełznane namiętności, zdrada i rozpad więzi. Autor nikogo nie wybiela ani nie usprawiedliwia. Dąży do przedstawienia prawdy, czasem gorzkiej i niewygodnej. Opisuje rodzinne dramaty i zawirowania na tle wydarzeń, które wstrząsnęły światem. W czasie II wojny światowej członkowie rodziny rozpierzchli się po całym świecie: jedni uciekali przez bezdroża Rumunii i Jugosławii, inni czekali na koniec wojny we Francji, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Tam też rodzina Tarnowskich osiadła na stałe.

 

Rankiem 31 lipca przybliżyły się odgłosy bitwy, a pod pałac zajechał niemiecki samochód opancerzony. Oficer wychylił się przez okno.

- Czemu pani nie ucieka na zachód? - krzyknął do Wandy.

- Nie uciekłam, kiedy wy przyszliście, więc tym bardziej nie będę uciekała, kiedy odchodzicie - odparła rzeczowo.

- Nie wie pani, kto nadchodzi? Hołota, barbarzyńskie hordy. Nie wiadomo, co się z wami stanie.

- Poradziliśmy sobie z wami, z nimi też sobie poradzimy.

Niemcy odjechali. Wkrótce potem pojawili się radzieccy żołnierze na konnym wozie.

(fragment)

 

Wspaniała książka. To najlepsza droga poznawania historii – prawdziwa walka człowieka o życie i miłość w rozpadającym się świecie wojny i ucieczek. Napisana ze znakomitą precyzją.

Norman Davies

 

Rdzawe szable, blade kości  Jak zostałem mazurskim chłopem

Andrew Tarnowski

premiera: sierpień 2010

wydanie: I

gatunek: wspomnienia

oprawa: twarda z obwolutą

format: 13,9 x 20,2 cm

ilustracje: zdjęcia czarno-białe

  W.A.B

 

Opis

Nowa książka autora Ostatniego mazura.

Rok 1988. Andrew Tarnowski razem z żoną i dwojgiem małych dzieci trafia do kraju swoich przodków, aby relacjonować dla Agencji Reutera, co się dzieje za żelazną kurtyną. Ostatnie miesiące istnienia PRL-u dają się całej rodzinie mocno we znaki - przybysze z Anglii nie są przyzwyczajeni do permanentnego braku wszystkiego, do polowania na artykuły pierwszej potrzeby. Wylądowali w Niemalandii.

Jak wyglądała ówczesna Polska w oczach człowieka z Zachodu, jak się zmieniała w latach dziewięćdziesiątych i później, po przystąpieniu do Unii Europejskiej? Co pozostaje jej atutem, a co słabością? Jeśli nie ma się dystansu do opisywanej rzeczywistości, trudno odpowiedzieć na te pytania. Na szczęście Tarnowski go ma: mimo polskich korzeni i wielkiej sympatii do Polaków jest jednak gościem, a jako dziennikarz - obywatelem świata.

Przykre wspomnienia nie powstrzymały Tarnowskich przed kupnem w 2000 roku starego domu na Mazurach. Tam rodzina znajduje własny przedsionek raju.

Wrastając w swoją „małą ojczyznę", Tarnowski odkrywa jej skomplikowaną i bolesną historię.

Rdzawe szable, blade kości... to zabawna i zarazem refleksyjna opowieść o potrzebie szukania korzeni i określenia swojej tożsamości, ale też świadectwo niezwykłej cechy autora: on nigdy nie przestaje dziwić się światu!

    Pewnego dnia - a było to na samym początku naszych drugich wakacji na wsi - wróciłem z dziećmi z rowerowej przejażdżki po lesie, gdy zastałem przy herbacie w kuchni Wafę' z Leszkiem i Beatą. W powietrzu gęsto było od emocji.

- Siądź, proszę, kochanie - powiedziała Wafa', siląc się na spokój. - Zgadnij, co mi powiedzieli Leszek i Beata.

- A skąd mam wiedzieć? Mów...

- No więc... Albert urządzał w naszym domu sex parties. Cała wieś o tym wie.

- Niemożliwe! Nie wierzę.

- Ale to prawda. Ludzie nazywają nasz dom burdelem!

Naprawdę nie mogłem w to uwierzyć. Albert wydawał się człowiekiem niezwykle odpowiedzialnym i spokojnym, niemal milczkiem. Tak bardzo lubił porządek, że zastanawiałem się czasem, czy nie jest z pochodzenia Niemcem.

Jednak ludzie ze wsi mówili, że trwało to od maja. Miał klucze od naszego domu, bo zimą nadzorował prace remontowe, a kiedy przyszła wiosna, zajął sypialnię Wafy' i moją, zainstalował tam elektryczny grzejnik i zaczął imprezować na całego. Sąsiedzi mówili, że sprowadzał znajomych i że niektóre dziewczyny to małolatki.

(fragment)

 

Spędziłem 30 lat życia jako dziennikarz w dziesięciu różnych krajach i nauczyłem się, że jedyną interesującą rzeczą jest prawda.

Andrew Tarnowski

 

           Życzymy niezapomnianych wrażeń

Kupując więcej książek, płacisz tylko za

przesyłkę pierwszej 

książki :)


   
      Pod tym adresem znajdziesz tylko interesujące książki

http://alle/show_user_auctions.php?uid=20[zasłonięte]203

  
 

 

GCS-AP1-R

Zobacz nasze pozostałe aukcje: Panelealle

Strona "o mnie"Wszystkie aukcje

Paneleallegalerie sprzedaży