ALMOST DEAD CELEBRITIES Requiem Records
01. Eyes
02. Manga
03. BMA
04. Hollywood is on fire
05. Scars
06. Hallelujah
07. Last song
08. Pavane
requiem rec 39/2011
CD, gatefold card cover
Brzmieniową fakturę muzyki Almost Dead Celebrities tworzy mocny, gęsty, nasycony elektroniczny podkład, nieschematyczna gra żywego perkusisty, ciekawy i rzetelny wokal, operujący szeroką skalą, swobodnie poruszający się po różnych stylistykach. Brzmienie jego głosu jest zawsze zdeformowane, mamy jednak do czynienia z dbającym o intonację, prawdziwym wokalistą.
Sporo duszy zostało włożone w same kompozycje, niejednostajne, wieloznaczne w swym wyrazie, zbudowane w wyrafinowany sposób. Scars to utwór, którego nie powstydziłby się Pere Ubu. Last Song wprawia w prawdziwy „trans komplikacji”. Pavane zamienia się w popowy niemal utwór, nie przestając jątrzyć i drążyć świadomości. To ambitna muzyka wykraczająca poza przyjemność wspólnego grania. Twórczość grupy to stawianie i rozwiązywanie estetycznych problemów. Ciekawe jak zabrzmieliby po polsku.