Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ALICE IN CHAINS - ALICE IN CHAINS CD

08-06-2014, 11:30
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 10 zł     
Użytkownik corazon99
numer aukcji: 4294158394
Miejscowość Zielona Góra
Wyświetleń: 15   
Koniec: 08-06-2014 11:16:02

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Liczba płyt w wydaniu: jedna
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Alice In Chains: Alice in Chains


Rock This
Columbia/Sony Music Polska

5

Grind; Brush Away; Sludge Factory; Heaven Beside You; Head Creeps; Again; Shame In You; God Am; So Close; Nothin’ Song; Frogs; Over Now
Skład: Layne Stanley – voc, g; Jerry Cantrell – g, voc; Mike Inez – b; Sean Kinney – dr
Produkcja: Toby Wright, Alice in Chains

Ostatnia studyjna płyta Alice to dalsza „destylacja” charakterystycznych brzmień i aranżacji. Nie jest to jednak tylko cyzelowanie własnej stylistycznej niszy. Alice In Chains jest też wyraźnym krokiem ku upoetycznieniu ciągle mrocznych tekstów grupy. Mamy tu też nadal kwintesencję grunge’u, choć...
Otwierający płytę, obrazowo zatytułowany utwór - Grind, to niejako powrót do metalowych korzeni. Potężne brzmienie, oparte na superprostym riffie, zderza się z chaotyczną, „kaczkowatą” gitarą. Głos Staleya jest „ciemny” i wtopiony w tło. Inne głosy „wtrącają się” i przeszkadzają mu, tworząc osobliwy chaos. Dopełnieniem jest refren, a także nieco rozjaśniony i czystszy intonacyjnie wokalny wielogłos. Złożoność stylu Alice In Chains ujawnia się w coraz bardziej dziwny sposób i w coraz dziwniejszych miejscach... Brush Away jest aranżacyjnym połączeniem czystego flangerowego brzmienia z niemal kotłującym się tłem, które charakteryzują „arabskie“ zawirowania melodii. Solo gitary, niemal amatorskie w brzmieniu i wykonaniu, żywo przypomina styl George’a Harrisona z odległych, beatlesowskich czasów... Over Now z „programowego” powodu zaczyna się odegraniem trąbkowego, wojskowego hejnału, zaczerpniętego z... trzeszczącej płyty. Po nim następuje bardziej typowy rock w gitarowym stylu Rolling Stonesów, a wokalnym... znowu Crosby, Stills, Nash & Young. Rzecz brzmi najbardziej melodyjnie ze wszystkich utworów na płycie. Natomiast najbardziej odjazdowy brzmieniowo jest God Am, który rozpoczyna się wzbudzanymi na gitarze wysokimi dźwiękami na wzór jakby egzotycznych piszczałek. Z tego wyłania się dziwny, poszarpany, niemal potykający się co chwila rytm, ponad którym głos Staleya rozbrzmiewa zaskakująco czysto, a tekst jest wyjątkowo... czytelny.
Zappowski rytm, luz wokalny i duże nasycenie aranżacji cechują Nothin’ Song. A chyba najbardziej sugestywny jest narastający utwór Frogs, traktujący o trudnościach związanych z prawdziwą przyjaźnią. W sumie Alice wykonuje tu niezwykle udany come back. Przerwa w twórczości widocznie była potrzebna dla zregenerowania witalnych sił...

  • Brak powiązanych płyt