Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ALEXANDRA POTTER: Be Careful What You Wish For

03-06-2012, 8:38
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 14 zł     
Użytkownik Matheush86
numer aukcji: 2343606702
Miejscowość Gdynia
Wyświetleń: 15   
Koniec: 23-05-2012 09:43:29

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Okładka: miękka
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 WYSYŁKA W CIĄGU 24H!

Oferuję książki UŻYWANE więc ich stan zewnętrzny jest różny. W środku książki wyglądają jak nowe (jeśli jest inaczej, podaję informację w opisie), jedynie po okładkach widać zwykłe ślady użytkowania, które staram się opisać i podać ich stan w skali:  

 

-> Idealny (książka wyglądająca jak nowa, ewentualnie posiadająca minimalne - ledwie widoczne ślady użytkowania)

-> Bardzo dobry (książka w bardzo dobrej kondycji zewnętrznej i wewnętrznej, posiadająca niewielkie ślady użytkowania)

-> Dobry (książka w bardzo dobrej kondycji wewnątrz, ale z większymi śladami użytkowania widocznymi na okładce)

-> Średni (książka posiadająca widoczne ślady użytkowania na zewnątrz jak i wewnątrz)

 

 

Przy zakupie kilku książek do kosztów wysyłki jednej książki proszę doliczyć 1 zł za każdą kolejną książkę np. przy zakupie 3 książek: 6 zł +1zł +1zł = 8 zł. Możliwy również odbiór osobisty w Lęborku i Gdyni.

 

ZAPRASZAM!


Stan: Bardzo Dobry

Ilość Stron: 352

Opis:  Heather Hamilton is always wishing for things. Not just big stuff - like world peace or for a date with Brad Pitt - but little, everyday wishes, made without thinking. With her luck, she knows they’ll never come true…

Until one day she buys some heather from a gypsy. Suddenly the bad hair days stop; a handsome American answers her ad for a housemate; and she starts seeing James - The Perfect Man - who sends her flowers, excels in the bedroom, and isn’t afraid to say `I love you’…

But are these wishes-come-true a blessing or a curse? And is there such a thing as too much foreplay?