Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Akwarium - Wiktor Suworow

24-01-2012, 4:09
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 25 zł      Aktualna cena: 25 zł     
Użytkownik wiolka_79
numer aukcji: 2045076349
Miejscowość Pruszcz Gdanski
Licytowało: 1    Wyświetleń: 19   
Koniec: 15-01-2012 19:55:49

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 1997
Kondycja: bez śladów używania
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 
Po dodaniu ostatnio paru gadżetów do bloga marzy mi się jeszcze (tylko kiedy, ach kiedy?) kompletne zreformowanie i znaczne rozbudowanie systemu tagów. Wówczas omawianą tu książkę wraz z kilkoma innymi otaguję jako "grzeszne przyjemności", bo wiem, że nie powinienem tracić na nie czasu, tylko przeczytać dajmy na to Houellebecqa, Moravię czy Pankowskiego, ale doprawdy trudno mi sobie odmówić takiej gratki, kiedy czytam sobie powieść całkiem niezobowiązującą, a przy tym mogę radośnie oddawać się chłopięcym fantazjom o pracy jako agent MI6, Mosadu i ABW a najlepiej wszystkich naraz. Postanowiłem nie wdając się w szczegóły zaklasyfikować dzieło Suworowa jako powieść, co prawda bywa ona określana też jako wspomnienia, ale sądzę, że pisarze generalnie nie są wiarygodni, a co dopiero pisarze-byli szpiedzy.


Powieść zaczyna się od dość okropnej sceny, w której pułkownik "organizacji" czyli GRU zostaje spalony żywcem w piecu za zdradę. Narrator dopiero wspinający się po szczeblach kariery wywiadowczej ogląda film z egzekucji, aby nigdy nie ośmielił się wątpić we własną lojalność wobec organizacji. Następnie śledzimy losy Wiktora, który jako dowódca kompanii czołgów (przepraszam jeśli coś przekręcam, ale nie znam się na realiach militarnych) zostaje wypatrzony przez Specnaz, a następnie przez wywiad wojskowy. Przechodzi kolejne szkolenia, zdobywa coraz bardziej niezwykłe umiejętności, a gdy już zostaje uznany za człowieka zaufanego, przełożeni wysyłają go na placówkę do Wiednia, gdzie oficjalnie przebywa jako dyplomata, a zajmuje się szpiegostwem. Odnosi sukcesy, jednak czuje się sfrustrowany brakiem uznania, w końcu podczas akcji przeżywa coś w rodzaju załamania nerwowego, a w konsekwencji musi ratować skórę przejściem na stronę wroga czyli Brytyjczyków.


Bez wątpienia w całej powieści najciekawsze były dla mnie sceny trenowania agentów, dzięki którym skądinąd czytelnik może dowiedzieć się wielu użytecznych rzeczy np jak bezpiecznie wyskoczyć z pędzącego pociągu, jak błyskawicznie zasnąć, jak obedrzeć żabę ze skóry nie zabijając jej czy jak zachować krzepę i zdrową cerę przy pomocy mrówek. Opisy operacji wywiadowczych też są całkiem ciekawe, chociaż (co w sumie zrozumiałe, bo bohater pracuje w wywiadzie wojskowym a rzecz dzieje się w czasie zimnej wojny) wszystko kręci się głównie wokół wykradania zbrojeniowych nowinek technologicznych. Cała narracja, choć przecież pełna dość brutalnych wydarzeń, utrzymana jest w tonie, który można by określić jako gawędziarsko-kpiarski (w rodzaju "japoński turysta nigdy nie powraca na to samo miejsce - zupełnie jak dywersant Specnazu" s. 271), przez co powieść nie jest tak poruszająca jak omawiana na blogu książka Johna Le Carré. Zarazem jednak ten sam ton sprawia, że powieść momentami czyta się jak satyrę na wszelkie organizacje, korporacje, struktury, bo nawet w mrocznym GRU nie brak lizusostwa, protekcji, wzajemnego podgryzania się, niekompetentnych szefów. Klimat przypomina więc trochę atmosferę serialu "Biuro", tylko stawka oczywiście całkiem inna.