Aguilera-Malta Demetrio PORWANIE GENERAŁA
Nota: Demetrio Aguilera-Malta (ur. 1909), nie znany dotychczas polskiemu czytelnikowi, jest z pochodzenia Ekwadorczykiem. Ze względów politycznych od wielu lat przebywa w Meksyku. Jego utwory powieściowe i sztuki teatralne - tłumaczone na wiele języków - spotkały się z życzliwym przyjęciem zarówno odbiorców, jak i krytyki literackiej.
"Porwanie generała" stanowić będzie atrakcyjną lekturę szczególnie dla tych, których pociąga groteska, czarny humor, fantastyka; zainteresuje również czytelników poszukujących prawdy o rzeczywistości krajów latynoamerykańskich. Ze względu na swą polityczną wymowę i aktualność przedstawionych problemów zakazano publikacji tej książki w takich krajach Ameryki Łacińskiej, jak Chile i Boliwia.
Akcja powieści rozgrywa się w kraju o nazwie Babelandia, którego stolicą jest także Babelandia, gdzie ludzie używając jednego języka nie mogą się porozumieć, oraz w małym miasteczku, Labiryncie: łatwo tam trafić, ale niełatwo wyjść. Mieszkańcy spokojnego Labiryntu, oddaleni od spraw "wielkiej polityki", żyją pogrążeni w delirycznej nirwanie i biada temu, kto zechciałby ich z tego stanu wytrącić - dlatego Domus Ferment, szef policji, tak dba o frekwencję w więzieniach, dlatego należy strzec hymenu dziewicy "cudem uratowanej", z którego uczyniono sztandar uczciwości miasteczka, i dlatego też trzeba przymknąć oczy na niemoralne poczynania ojca Poligamo. Natomiast w stolicy wybucha panika: porwano generała Pitekantropa, szefa sił zbrojnych Babelandii...
Dynamiczna akcja, dowcip, cięta satyra, a także nuta liryzmu wzbogacają pastisz polityczny, jakim jest powieść Aguilery-Malty. Farsowy charakter utworu bynajmniej nie zaciera obrazu tragicznej rzeczywistości. Babelandia "czarnych pułkowników", "goryli" i marionetkowych dyktatorów istnieć będzie dopóty, dopóki bezkarnie będzie można niweczyć wybory parlamentarne, reformy społeczne, delegalizować partie lewicowe, powiększać sieć obozów koncentracyjnych, dokonywać morderstw politycznych. Takie jest bowiem jedno z oblicz nieskończenie pięknej, "egzotycznej" Ameryki Południowej.
[Wydawnictwo Literackie, Kraków 1975]
- WYDANIE1975 WL
- NAKŁAD10 283 egz.
- STRONY225 str.
- FORMAT19,5x12,5 [cm]
- OKŁADKAMiękka
- KSIĄŻKAStan: 4/5
Uwagi: przybrudzenia, zagniecenia
Wysyłka: przy zakupie dodatkowych przedmiotów koszt wysyłki krajowej bez zmian, czyli tyle co za jeden przedmiot i proszę już nic nie dopłacać, a przy zakupach na kwotę powyżej 100 zł wysyłka darmowa (dotyczy płatności z góry na konto).