ADWENT z Kędzierzyna - Koźla zdobył już dawno status lokalnej legendy - w opolskim wychowały się na ich kawałkach kolejne pokolenia punków - chociaż wciąż nie zadomowił się w świadomości ogólnopolskiej braci punkowej, tak, jak na to zasługuje. Zespół świętuje właśnie jubel z okazji 20-lecia pożycia punkowego. Niełatwe ono było, czasem tragiczne, ale czasem zupełnie wesołe. Choć akurat fakt, że dopiero na 20-lecie wydali swoją pierwszą prawdziwą, studyjną płytę, jest średnio zabawny. Zwłaszcza, że nie jest to zabawna płyta -czasami owszem dowcipna ale nie zabawna. Są na niej kawałki sprzed kilkunastu lat („Prorok”), ale większość powstała całkiem niedawno. Mimo to poczujecie tu ducha starego polskiego punk rocka, z niezwykle inteligentnymi tekstami wokalisty Kuby (przez wielu uważanego za jednego z najlepszych polskich punkowych tekściarzy), co stawia Adwent tuż obok Profanacji i Whitmana. Zgryźliwy sarkazm tych numerów najlepiej dotrze do tych, co wciąż na bakier z urokami „normalności”, a niemodny urok staropunkowego grania ruszy tych, którzy wciąż słuchają kapel z Jarocina, ale też nie są zaimpregnowani na nowe piosenki. ADWENT jest ostry i bezkompromisowy, wyraźnie antyreligijny, szydzący z autorytetów i otaczającej nas, zdominowanej przez głupotę i stereotypy rzeczywistości. "Niebezpieczne skrzyżowanie" to odważna płyta, udowadniająca, że w punk-rocku wciąż jest miejsce na istotny i inteligentny przekaz. Zwolennicy przyśpiewek o piwie i wyrywaniu panienek będą chyba głęboko rozczarowani. Cała reszta powinna się zainteresować piosenkami punków z Adwentu. Uwaga - gościnnie pojawił się na tej płycie Arek Bąk z Profanacji (nie mylić z Arkiem Bąkiem, który gra w Adwencie na gitarze :).
Wydanie:Pasażer