ACID WITCH " STONED" STAN BDB

09-06-2012, 11:21
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.

Aktualna cena: 16.99 zł

Użytkownik balista6

numer aukcji: 2347529196

Miejscowość Kraków

Koniec: 19-05-2012 20:09:02

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Liczba płyt w wydaniu: jedna

OFERUJĘ PŁYTĘ AMERYKAŃSKIEJ FORMACJI DOOM , STONER ACID WITCH Z KRĄŻKIEM Z 2010 R. PT: "STONED" PŁYTA W STNIE CELUJĄCYM - , POLIGRAFIA STAN CELUJĄCY (JEDNA MIKRORYSKA , KTÓRĄ BEZ WPATRYWANIA SIĘ W KRĄŻEK CIĘŻKO ZAUWAŻYĆ) Moją reakcję po pierwszym przesłuchaniu debiutu Acid Witch można opisać jako klasyczną miłość od pierwszego wejrzenia. Byłem bez szans w zderzeniu z zawartą na "Witchtanic Hellucinations" mieszanką rozbujanego doomu, pełnego groove’u death metalu, psychodelicznych odlotów, kiczowatych, horrorowych melodyjek i wiedźmich opowiastek. Wszystkie te składniki pasowały do siebie jak ulał, tworząc krążek, którego można słuchać godzinami i od którego ciężko się jest oderwać. Tak oto jego następca - "Stoned" - z miejsca stał się płytą wypatrywaną z utęsknieniem. Mimo zmian w składzie związanych z odejściem Lassego (Hooded Menace), wydawało mi się, że nie ma się o co martwić i musi być dobrze. W końcu za kompozycję z debiutu odpowiadał duet: Slasher Dave i Shagrat. Szczerze mówiąc, samemu jest mi ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy miałem rację. Niestety "Stoned" nie ma startu do "Witchtanic Hellucination". W wyniku konfrontacji obu tych wydawnictw może pojawić się problem. Rezultat mógłby totalnie i przesadnie dyskredytować świeży towar Kwasowej Wiedźmy. Byłoby to dość niesprawiedliwe, bo sam w sobie ma dużo plusów. Nowy krążek Acid Witch jest płytą, która doskonale sprawdza się, zwłaszcza wedle zaleceń samych twórców, "play loud while stoned”. Przyjemnie wchodzi jednym uchem i nic się złego nie dzieje, jak zaraz wylatuje drugim. Bezapelacyjnie jest to materiał, który umili niejedną imprezkę bądź wieczór spędzony w oparach zielonego dymu. Prawdą jest też, że kilka riffów, zwrotek i refrenów zostaje w głowie po przesłuchaniu. Ciężko by było zapomnieć takie "Thundering Hooves", "Witchfynder Finder", czy chyba najlepsze z całego zestawu "Stoned to the Grave". Niemniej jednak trudno jest oprzeć się wrażeniu, że nawet one bledną przy swoich poprzednikach z "Witchtanic Hellucinations". Reasumując, "Stoned" oferuje nam właściwie wszystko co było na debiucie, ale w luźniejszym wydaniu. Niestety, psychodeliczne tripy poszły w odstawkę kosztem zwiększenia przebojowości materiału. Mimo to nadal warto się zaopatrzyć i posłuchać. Myspace ____________________________________________________________________________________________ Autor: exodusattack