" Widowiskowy i wybitnie zręcznościowy symulator myśliwca bojowego z doskonale znanej serii. Fabuła gry toczy się w 2015 roku i rozgrywa nad Miami, Dubajem i Rosją. Gracz wciela się w elitarnego pilota, który musi powstrzymać plany rosyjskiego najemnika i terrorysty. Ace Combat to marka sama w sobie – jej zaletami są: świetny model sterowania i efekty z najwyższej półki.

Ace Combat: Assault Horizon to najnowsza część utytułowanego cyklu powietrznych strzelanek autorstwa zespołu Project Aces. Tradycyjnie tytuł ten łączy elementy czysto zręcznościowej gry lotniczej z lekkimi aspektami symulacyjnymi, wszystko to opakowując w rozbudowany wątek fabularny.

Assault Horizon jest pierwszą pozycją z serii Ace Combat, która osadzona jest w rzeczywistych realiach politycznych. Gra przenosi nas do roku 2015. Wcielamy się w porucznika Williama Bishopa, dowódcę szwadronu Warwolf, operującego pod rozkazami NATO. Naszym zadaniem jest powstrzymanie planów Andreia Markova, rosyjskiego najemnika, który za cel postawił sobie rozpętanie III wojny światowej. Ma mu w tym pomóc tajemnicza superbroń masowego rażenia, znana jako Trinity. Podczas kampanii dla pojedynczego gracza zwiedzimy między innymi powietrzne przestrzenie Miami, Dubaju i Rosji.

Gra pozwala zasiąść za sterami wielu nowoczesnych samolotów. Namco postarało się o zakup odpowiednich licencji, dlatego każda maszyna odtworzona jest zgodnie z rzeczywistością. Dodatkowo po raz pierwszy w historii serii dane nam będzie pokierować helikopterami. Co więcej, obejmuje to nie tylko samo latanie i sterowanie maszynami z poziomu kokpitu, ale również własnoręczne obsługiwanie działka pokładowego. Jedną z ciekawszych innowacji jest wprowadzenie specjalnego trybu lotu dogfight, w którym „przyczepiamy” się do ogona przeciwnika, a rozgrywka zaczyna bardziej przypominać grę FPS.

Ace Combat: Assault Horizon dobrze wykorzystuje potencjał drzemiący w PlayStation 3 oraz Xboksie 360. Dzięki mocy tych konsol możliwe było wygenerowanie olbrzymich terenów pokrytych ostrymi teksturami, które prezentują się imponująco nawet gdy latamy na niskich pułapach. Mocnym punktem oprawy wizualnej są też niesamowicie dokładne modele samolotów."