Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

AC/DC Diabelski młyn Mick Wall

22-05-2014, 23:54
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 50 zł     
Użytkownik PIM_pl
numer aukcji: 4178025154
Miejscowość Tychy
Zostało sztuk: 3    Wyświetleń: 6   
Koniec: 22-05-2014 23:55:06

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: twarda
Rok wydania (xxxx): 2013
Kondycja: bez śladów używania
Język: polski
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Księgarnia PIM, Tychy, ul. Jana Pawła II 24

tel.  501 [zasłonięte] 370

Księgarnia stacjonarna:
519 [zasłonięte] 288

504 [zasłonięte] 187

p[zasłonięte]@tlen.pl

 
 

Można łączyć zamówienie z zakupami dokonanymi na koncie: piotr26047 

Książki wysyłamy listem poleconym lub paczką w ciągu 1-3 dni roboczych po otrzymaniu wpłaty na
konto.

Na prośbę kupującego wystawiamy fakturę VAT.

W tytule przelewu proszę podać Nick z Allegro lub numer aukcji.


Odbiór osobisty:

Księgarnia PIM, Tychy

ul. Jana Pawła II 24

pon-pt 10-19; sob 10-16.

tel. 519 [zasłonięte] 288

Przy odbiorze osobistym proszę o kontakt z księgarnią w godzinach pracy księgarni.

 
 

Wpłata na konto

Pobranie:  w przypadku przesyłki pobraniowej prosimy o mailową dyspozycję do wysyłki za pobraniem. 

 
 

Bez względu na ilość zakupionych książek koszt przesyłki doliczamy tylko raz i wynosi on maksymalnie 10 zł.

Priorytet - dopłata 1,50 zł

 
 

AC/DC Diabelski młyn

Mick Wall

Tłumacze: Rybski Jarosław
Oprawa: Twarda
Format: 14.0x20.5cm
Ilość stron: 576
Wydanie: 1
Rok wydania: 2013
ISBN: [zasłonięte]978-83157-77-0
Megan Fox lubi być widziana w ich koszulkach. Keith Richards mówi, że gitarzysta Malcolm Young jest lepszy od niego. A „LA Times” zadawał znamienne pytania: „Skąd tyle satanistycznych tekstów?”, „Skąd się wzięły biseksualne konotacje nazwy?”, „Czy ich wokalista zapił się na śmierć?”, „Co to niby mają być za bohaterowie?”.
Odpowiedź: tacy, którzy sprzedali ponad 200 milionów płyt, zagrali ponad 10 tysięcy koncertów i wciąż mają gdzieś to, co o tym myślicie.
To AC/DC, a to jest ich nigdy wcześniej nie opowiedziana historia. Od bijatyk i przedzierania się przez cieszącą się złą sławą niezwykle brutalną scenę muzyczną pubów i klubów Australii na początku lat 70. do ich ataku na opanowaną przez punk scenę brytyjską, a potem amerykańską na przełomie lat 70. i 80., kiedy to wykruszyło się wielu członków zespołu, managerów, producentów i dyrektorów firm płytowych, którzy pomogli im w tym zadaniu – oto jest waląca między oczy, wchodząca za zamknięte drzwi dogłębna biografia, na jaką czekali od dawna fani AC/DC.
W [Hell Ain’t A Bad Place To Be] światowej sławy kronikarz muzyczny Mick Wall ujawnia świeże, wcześniej nieznane fakty dotyczące wszystkich głównych graczy w opowieści o AC/DC. Jest to jednak nie tylko opowieść o rockowej kapeli, opowiada historię rodziny – klanu – który nie ma w zwyczaju wdawać się w spory z obcymi.
Rzucając nowe światło na tajemniczą śmierć ich wokalisty, Bona Scotta, w 1980 roku i dając solidny pogląd na oszałamiające szczyty sławy oraz często pojawiające się na własne życzenie spadki formy w ich karierze z kolejnym wokalistą Brianem Johnsonem, książka ta opowiada o trzech bezwzględnych braciach – Malcolmie, jego przebranym w mundurek szkolny młodszym bracie Angusie i starszym George’u, który stał za ich wszystkimi wczesnymi płytami, do dzisiaj pozostając szarą eminencją w AC/DC.
Youngowie, twardziele z osiedli czynszówek w Glasgow, przeżyli narkotyki, śmierć, rozwód i wieczne potępienie krytyków, by stać się jednym z największych, najbardziej znanych zespołów rockowych na świecie. „My wiemy kim jesteśmy – powiedział kiedyś Angus – jesteśmy rock and rollem”.

MICK WALL jest najbardziej znanym dziennikarzem rockowym i prezenterem w Wielkiej Brytanii, do tego autorem licznych powszechnie uznanych książek włącznie z ostatecznymi wersjami rockowych biografii, bestsellerów o Led Zeppelin (When Giants Walked the Earth) oraz Metallica (Enter Night). Żyje nocą.
 

okładka