|
|
WITAM NA MOJEJ AUKCJI
PRZY WYGRANIU 4 I WIĘCEJ AUKCJI POKRYWAM
KOSZTA PRZESYŁKI ( na terenie kraju ) – obowiązuje od 1 styczna 2010 !!!
50 LAT WYDZIAŁU OCEANOTECHNIKI I OKRĘTOWNICTWA 1945 - 1995
___________________________________________
POLITECHNIKA GDAŃSKA ___ wydawnictwo BRYZA 1995
ILOŚĆ STRON _______________ 172
STAN KSIĄŻKI _______________ DOBRY+, podpis byłego wl.,
FORMAT KSIĄZKI _______________ 17 x 24
FOTO zamieszczę po 20 – tej
fragment "
" Jeszcze przed zakończeniem II wojny światowej, w dniach 5 i 6 kwietnia 1945 r., a więc w kilka dni po wyzwoleniu Gdańska przybyła do miasta specjalna grupa zabezpieczająca, aby przejąć Politechnikę w imieniu władz polskich. Wkrótce po¬tem, bo już w dn. 24 maja 1945 r, na podstawie dekretu Krajowej Rady Naro¬dowej została powołana Politechnika Gdańska jako polska uczelnia techniczna z czterema wydziałami, a wśród nich z Wydziałem Budowy Okrętów.
Cofając się wstecz należy przypomnieć, że w 1904 r., gdy utworzono w Gdańsku "Królewską Politechnikę", powołano w niej Wydział Budowy Okrętów i Maszyn Okrętowych.
W okresie międzywojennym, podczas którego zmieniano nazwę Wydziału: w 1922 r. na Wydział Budowy Okrętów, a w 1929 r. na Wydział Budowy Okrętów i Lotnictwa, kształcili się na nim również Polacy. Godne uwagi jest przypomnienie, że w 1924 r. powstało Koło Studentów Techniki Okrętowej Politechniki Gdańskiej "Korab", skupiające studentów polskich.
Jednakże zalążki obecnego Wydziału, kształcącego studentów w dziedzinie budownictwa okrętowego i oceanotechnicznego, powstały w czasie okupacji na tajnej Politechnice Warszawskiej, która uruchomiła kurs budowy okrętów z nastę¬pującą obsadą personalną: teoria okrętu - Mikołaj Berens, architektura okrętu -Aleksander Potyrała, projektowanie okrętu - Aleksander Rylke, maszyny okrętowe - Hilary Sipowicz. Kurs ten zorganizowano z inicjatywy tajnego Dowództwa Ma¬rynarki Wojennej, "Alfy", przewidując przyszłe zapotrzebowanie na specjalistów okrętowców w kraju, który po II wojnie światowej miał uzyskać szeroki dostęp do morza z kilkoma portami.
Wykłady na Politechnice Gdańskiej, już jako polskiej uczelni akademickiej, rozpoczęły się 22 października 1945 r. Na pierwszy rok studiów Wydziału Budo¬wy Okrętów przyjęto około 150 osób. Ówczesny komandor, inż. A. Rylke, powo¬łany na kierownika Wydziału Budowy Okrętów, urzędował w laboratorium maszynowym, jednym z budynków Politechniki, który ocalał z pożaru. Piętrzyły się ogromne trudności związane z organizacją Wydziału. Brakowało sal do zajęć dydaktycznych, programów studiów oraz kadry naukowej; z początkiem powsta¬nia Wydziału nie było na nim ani jednego profesora. Korzystając z doświadczeń z przeszłości, między innymi z tajnego nauczania na Politechnice Warszawskiej, ustalono podstawowe dyscypliny nowego Wydziału, takie same jak na tajnym kur¬sie budowy okrętów. Ich kierownikami zostali wykładowcy z Warszawy: inż. A.Po¬tyrała, komandor inż. A.Rylke, komandor inż. H.Sipowicz oraz inż. J.Kaźmierczak, który zastąpił zmarłego inż. J.Berensa. Wnieśli oni pionierski wkład w organizację i rozwój nowo powstającego Wydziału.
Oficjalne powołanie katedr na Wydziale i ich kierowników nastąpiło dopiei 16 marca 1946 r. na mocy rozporządzenia Ministra Oświaty. Spośród 12 nów powołanych następujących katedr, trzy nie miały obsady kierowniczej:
1. Katedra Architektury Okrętów oraz Mechaniki Wiązań Okrętowych
prof.nadzw. inż. Aleksander Potyrała
2. Katedra Teorii Okrętu i Napędu Okrętowego
z-ca prof. inż. Józef Kaźmierczak
3. Katedra Budowy i Projektowania Okrętów prof.zw. inż. Aleksander Ry
4. Katedra Budowy i Projektowania Statków Rzecznych i Małych Morskict
bez obsady do 1962 r.
5. Katedra Zastosowania i Użytkowania Maszyn Okrętowych
prof.kontr. kmdr inż. Hilary Sipowicz
6. Katedra Elektrotechniki Okrętowej z-ca prof. inż. Henryk Markiewicz
7. Katedra Meteorologii Morskiej i Przyrządów Nawigacyjnych
prof.kontr. kmdr inż. Józef Woźnicki
8. Katedra Kotłów Parowych i Maszynoznawstwa
prof.nadzw. inż. Antoni Kozłowski
9. Katedra Turbin Parowych, Spalinowych i Sprężarek Wirnikowych
prof.nadzw. dr hab. inż. Robert Szewalski
10. Katedra Budowy Pomp bez obsady do 1953 r.
11. Katedra Spawalnictwa i Wykonywania Ustrojów Stalowych
z-ca prof. inż. Leon Dreher
12. Katedra Mechaniki bez obsady do 1954 r.
Warto zaznaczyć, że nominacja dla prof. A.Rylke przyszła dopiero 24 lipc 1946 r., o czym wspomina doc. dr inż. J.Wiśniewski, podówczas pierwszy as; stent Wydziału, w nrze 1/1985 Budownictwa Okrętowego z okazji 40-lecia W; działu.
Początkowe warunki pracy i studiów na Uczelni były bardzo trudne. Brak< wało pomocy dydaktycznych i podstawowego wyposażenia. Książki, krzywki, ci< żarki, przyborniki, giętki i inne przedmioty wyposażenia Wydziału zbierano n terenie wszystkich budynków Uczelni oraz zakupowano z pierwszych dotacji prz; dzielonych Wydziałowi. Część sprzętu odnajdywano w rumowiskach, śmieciach zakamarkach spalonego głównego gmachu Politechniki. W pracy tej pomage studenci Wydziału. Zajęcia*dydaktyczne odbywały się w niewielu salach wykłi dowych ocalałych od pożaru i zniszczeń. Brakowało opału, więc sale były n ogrzewane. Z powodu silnych mrozów ferie Bożego Narodzenia rozpoczęły s 15 grudnia 1945 r. i trwały aż do 27 stycznia 1946 r. Nie było też wystarczając ilości miejsc w nielicznych domach studenckich ani mieszkań dla pracownikó Wydziału. Jakże wymowny w swojej treści jest list wspomnianego wcześniej do J.Wiśniewskiego napisany w początkowym okresie jego pracy do prof. A.Rylki który w tym czasie mieszkał w Sopocie.
____ "Szanowny Panie Profesorze,
martwimy się tutaj wszyscy Pańską nieobecnością. Jest masę spraw do z. łatwienia, p. Rektor już przyjechał. Sprawa mieszkania jest w dalszym ciągu akt a/na, wszystko się rozbija o chorobę Pana Profesora. Czy aby stan zdrowia pogorszył się znowu? Nie mogę przyjechać osobiście do Pana Profesora, gdyż muszę wydawać studentom kwestionariusze do legitymacji, co zajmuje cały dzień. Jest jeszcze kilka spraw l roku, sporo na wyższe lata. Komisja odbyła się w sobotę. Przychodzą inż. Potyrała i Kaźmierczak z interesami, dostaliśmy cztery planimetry, kilka kompletów cyrkli, maszynę do pisania i liczenia. Wykłady na l sem, odbywają się normalnie, zgłaszają się prawie wszyscy studenci. Kartkę tę przesyłam przez studenta z l roku z Lublina, który miał przedstawić indeks do przejrzenia, p. Kowalski Józef.
Życzę szybkiego wyzdrowienia, Jerzy Wiśniewski, 30.X.45" ____
Postępy w odbudowie zniszczonego głównego gmachu Politechniki umożliwiły dopiero później oddanie do dyspozycji Wydziału Budowy Okrętów szeregu sal na III piętrze gmachu. Tam Wydział się wprowadził, tam, w katedrze projektowania okrętów (w lokalu po prof. Erbachu), gromadzono wszędzie zbierane urządzenia i pomoce dydaktyczne jako zalążek wyposażenia materialnego Wydziału.
Na Wydział Budowy Okrętów przybywała młodzież z całej Polski, złakniona studiów po kilku latach okupacji. Byli wśród niej studenci z tajnych kursów Poli¬techniki Warszawskiej, następnie oficjalnie uruchomionych jako Wyższa Szkoła Techniczna. Byli również dawni studenci gdańscy, absolwenci Warszawskiego Li¬ceum Okrętowego oraz oficerowie marynarki wojennej. Ponieważ część spośród nich zaliczyła już kilka semestrów na różnych kursach i studiach, Rada Wydziału Budowy Okrętów uruchomiła również II i III rok studiów. Byli też tacy dawni stu¬denci przedwojennej Politechniki Gdańskiej, którym brakowało tylko pracy dyplo¬mowej lub egzaminu dyplomowego.
Jakże skromne były warunki materialne studentów rozpoczynających studia w 1945 r. Wobec dużych zniszczeń w Gdańsku mieli trudności z uzyskaniem miejsca do spania i nauki.
Z powodu niedożywienia i chłodu zdarzały się częste przypadki chorób, w tym gruźlicy. Wśród ubiorów studenckich przebijały się szynele partyzanckie, mundury różnych polskich formacji wojskowych, a także mundury kolejarskie. Rozpiętość wieku studentów była duża, ale zapał do studiów ogromny, choć wielu z nich, szczególnie ze starszych lat musiało godzić studia z pracą w powstającym przemyśle okrętowym, który potrzebował wielu specjalistów.
Wykłady z przedmiotów podstawowych, jak matematyki, fizyki, mechaniki i innych odbywały się zazwyczaj wspólnie z Wydziałem Mechanicznym w ocalałym od zniszczenia Audytorium Maximum. Nieliczne były dostępne podręczniki do na¬uki, z przedmiotów specjalistycznych niemal wyłącznie w języku niemieckim. Nie było wcale skryptów, które zaczęły się pojawiać dopiero po kilku latach od uru¬chomienia studiów.
W początkowym okresie istnienia Wydziału prowadzono jednolite studia ma¬gisterskie w dwóch specjalnościach: budowy okrętów oraz budowy maszyn i urzą¬dzeń okrętowych z nastawieniem na kształcenie konstruktorów . Okres studiów, w zasadzie 4-letni, przyjęty z przedwojennych szkół wyższych, przedłużał dię do 5 i więcej lat. Wynikało to głównie ze swobodnej formy studiowania oraz zaan¬gażowania studentów, szczególnie na latach wyższych, pracą zawodową. Ze względu na naglące zapotrzebowanie na specjalistów w szybko rozwijającym się przemyśle okrętowym wprowadzono w 1950 r. na Wydziale studia dwustopniowe, w których stopień pierwszy, o zawężonym zakresie specjalizacji, trwający począt-....."
PRZY WYGRANIU 4 I WIĘCEJ AUKCJI POKRYWAM
KOSZTA PRZESYŁKI ( na terenie kraju ) – obowiązuje od 1 stycznia 2010 !!!
Zapraszam na inne moje aukcje.
NA ŻYCZENIE WYSTAWIAM RACHUNEK
Towar wysyłam po wpłacie na konto
Książka zostaje wysłana odpowiednio zabezpieczona
Wysyłam na adres zarejestrowany w Allegro
Nie sprzedaję przedmiotów za granicę
Komentarz kupującemu wystawiam jako drugi
Izabella Jankowska
ul. Walecznych 24
75-691 Koszalin
PKO BP w Koszalinie
21 1020 [zasłonięte] 2[zasłonięte]7910002 [zasłonięte] 012615
proszę doliczyć koszty transportu
ZAPRASZAM DO LICYTACJI
antykwariat5
|
|
|
|
|
|