3 książki polskich autorek

24-01-2012, 3:56
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.

Aktualna cena: 10 zł

Użytkownik aga_miriam

numer aukcji: 2044902594

Miejscowość Warszawa

Koniec: 15-01-2012 15:17:58

1.Ewa Manasterska Życie z blondynką Ewelina Wagner, polska Bridget Jones, jest samotną, ambitną i atrakcyjną dwudziestopięcioletnią blondynką.Po ukończeniu studiów rozpoczyna pracę w dziale marketingu wydawnictwa książkowego. Jej życie splata się z losami innych przedstawicieli jej pokolenia: Jakuba Woźniaka, cierpiącego na bigoreksję sprzedawcy misek dla psów i kotów; reżysera Tomka Kowalskiego, objawienia polskiego młodego kina; wróżki Agnieszki, specjalistki od ziół i radiestezji prenatalnej. W pracy Ewelina musi nieustannie pilnować swojego nieudolnego asystenta, promować grafomańską poezję Ludgardy Damber i nie dać się wplątać w nieuczciwe zagrywki dyrektora. Prywatnie Ewelina szuka nowego mężczyzny i walczy z uczuciem do dawnego kochanka, żonatego biznesmena. 2.Manuela Gretkowska.PODRĘCZNIK DO LUDZI Czwarta w dorobku autorki książka. Rządzi nią ironia, która, jak sama Manuela Gretkowska mówi, pozwala oddzielić rozsądek od paranoi, odległość między podmiotem a przedmiotem. Zmyślenie przeplata się tutaj z prawdą, pojawiają się postacie Marata, Charlotty Cordey, Jana Potockiego. Narrację przerywają eseje o kulturze, historii, sztuce i filozofii. Autorka nie jest ani tak obrazoburcza, ani tak poważna, jakby chcieli polscy krytycy. Ośmiesza pseudonaukowe pozy, sprowadza utarte prawdy do granic absurdu, aby pokazać złudzenia, w jakich żyjemy. 3.Saramonowicz Małgorzata Sanatorium Przyzwyczailiśmy się, że książki o dzieciństwie pisze się w tonie nostalgicznym bądź radośnie idealizującym. Małgorzata Saramonowicz, nazywana przez lubiących ją dziennikarzy prawnuczką Edgara Allana Poe, napisała powieść, która za nic ma sobie tę zasadę. Tu nie ma nic sielskiego, ani budzącego tęsknotę za minionymi czasami. Jest przygnębiająco, buro, trochę strasznie i... bardzo dziwnie. Gabriel Garcia Marquez ze swoim realizmem magicznym byłby z Saramonowicz dumny.